Koncert Biało-Czerwonych. Brazylia na kolanach
To był pokaz siły, dominacji i siatkarskiej maestrii. Reprezentacja Polski w półfinałowym starciu z Brazylią nie pozostawiła rywalom żadnych złudzeń. Biało-Czerwoni od pierwszej do ostatniej piłki kontrolowali przebieg spotkania, wygrywając pewnie 3:0. "Canarinhos", którzy wygrali fazę zasadniczą, byli w tym meczu kompletnie bezradni wobec znakomitej gry zespołu Nikoli Grbicia. Kapitalna zagrywka, szczelny blok i zabójcza skuteczność w ataku – tak w skrócie można opisać grę Polaków, która dała im w pełni zasłużony awans do wielkiego finału. Klasą sam dla siebie był Kewin Sasak, który był nie do zatrzymania dla bezradnych Brazylijczyków.
W finale czekają mistrzowie świata. Włosi gotowi na bój
W meczu o złoto poprzeczka zawiśnie na absolutnie najwyższym poziomie. Rywalem Polaków będzie reprezentacja Włoch, która w pierwszym półfinale pokonała Słowenię 3:1. Aktualni mistrzowie świata, mimo że stracili jednego seta, przez większość spotkania kontrolowali sytuację na parkiecie.
Zobacz też: Jakub Nowak wyważył w kadrze drzwi z futryną! Wywrócił siatkarski świat do góry nogami
Dla podopiecznych trenera Ferdinando De Giorgiego jest to historyczny sukces. Włosi trzeci raz grali w półfinale Ligi Narodów, ale po raz pierwszy w historii wystąpią w meczu o złoto. To pokazuje, jak bardzo są zdeterminowani, by sięgnąć po kolejne trofeum.
Dla Słoweńców, którzy rok temu przegrali z Polską mecz o brąz, to kolejne rozczarowanie. Zespół, który w ćwierćfinale wyeliminował obrońców tytułu Francuzów, ponownie będzie musiał zadowolić się jedynie walką o trzecie miejsce. Ich rywalem będzie pokonana przez Polaków Brazylia.
Przed nami zatem niedziela pełna siatkarskich emocji na najwyższym poziomie. Mecz o złoty medal Polska - Włochy odbędzie się w niedzielę o godzinie 13:00 czasu polskiego. Cztery godziny wcześniej, o 9:00, Brazylia zmierzy się ze Słowenią w starciu o brąz.
Zobacz też: Polska - Brazylia. Tomasz Hajto jasno ocenił Nikolę Grbicia. "Zero polemiki"
