Biliński z pierwszą wygraną w Formule 3! Świetna jazda Polaka
Roman Biliński w imponującym stylu wywalczył 2. miejsce w sprincie Formuły 3 na torze Monza, czyli w słynnej "Świątyni Prędkości"! Roman Biliński startował z 7. pola i już na początku odważnie walczył o pozycje. Polak jechał bardzo ofensywnie i cały czas naciskał rywali, co od początku zmagań owocowało zdobywaniem kolejnych pozycji. Wszystko wskazywało na to, że Polak powtórzył swoje najlepsze osiągnięcie w tym sezonie. Drugi był również w tym najbardziej prestiżowym wyścigu - w Monte Carlo. Wszystko jednak zmieniło się parę godzin po wyścigu - sędziowie ukarali bowiem Tramnitza, który wpadł na metę przed Bilińskim.
Najbardziej zaciętą walkę stoczył z Martiniusem Stenshornem. Gdy wyprzedził Norwega i znalazł się na 2. miejscu, zaczął gonić prowadzącego Tima Tramnitza. Finalnie już go nie dogonił i przekroczył linię mety na drugim miejscu wyrównując wówczas swoje najlepsze osiągnięcie z tego sezonu - 2. miejsce zajął też w wyścigu głównym na torze w Monte Carlo. – Jestem bardzo szczęśliwy! Start z siódmego pola nie dawał łatwego zadania, ale wiedziałem, że jeśli od początku będę jechał mocno i konsekwentnie, to zdołam wywalczyć miejsce na podium. Równe tempo i odważna jazda popłaciły. Bardzo cieszę się z podium, bo to nagroda za ciężką pracę całego zespołu – powiedział od razu po wyścigu Roman Biliński. Wtedy jeszcze nie wiedział, że będzie jeszcze lepiej!
Roman Biliński znów na podium! Polak pokazał moc w Monte Carlo
Kilka godzin po wyścigu pojawiła się informacja, że Tim Tramnitz, który wyprzedził Bilińskiego w wyścigu, został ukarany. To oczywiście sprawiło, że to Polak przesunął się na pierwsze miejsce! - Oficjalnie! Roman Biliński wygrywa sprint na Monzy! Sędziowie ukarali Niemca Tima Tramnitza, a to oznacza awans polskiego kierowcy na pierwsze miejsce! - napisano na oficjalnym profilu Eleven Sports w mediach społecznościowych.
Dla Polaka to trzecie podium w tym sezonie. Oprócz Monzy i Monte Carlo, w najlepszej trójce znalazł się też na otwarcie sezonu w Australii. Dzięki zdobyciu 10 punktów Biliński awansował na 11. miejsce w klasyfikacji generalnej, a w niedzielnym, kończącym sezon wyścigu głównym, może przebić się do czołowej dziesiątki w generalce. Te zmagania, do których Polak wystartuje z 6. pozycji, już jutro o godzinie 8:15. Transmisja w Eleven Sports.
Jedyny Polak w Formule ma jasny cel. Dla Romana Bilińskiego Formuła 3 to tylko przystanek!
