- Mariusz Pudzianowski w ostatnich godzinach mocno zaatakował szefów organizacji KSW
- W najnowszym wideo „Pudzian” rzucił między wierszami poważnymi oskarżeniami
- Czy nie otrzymał pieniędzy za swój ostatni pojedynek?
Konflikt Pudzianowski – KSW. „Pudzian” rzuca mocnymi oskarżeniami
Narasta konflikt między Mariuszem Pudzianowskim a organizacją KSW. „Pudzian” w ostrych słowach odniósł się do szefów federacji w kwestii ewentualnej dalszej współpracy. Teraz dorzucił jednak kilka kolejnych groszy do afery. Pięciokrotny mistrz świata strongmanów rzucił nieco poważniejszymi oskarżeniami, twierdząc, że nie otrzymał pieniędzy za jakiś swój pojedynek w organizacji KSW.
W materiale wideo, które opublikował późnym wieczorem wytłumaczył, dlaczego nie widzi miejsca na dalszą współpracę z organizacją KSW.
Pudzianowski zapowiedział koniec współpracy z KSW! Odpalił bomby w kierunku Martina Lewandowskiego
- Widzę, że troszeczkę zamieszania się narobiło moim wieczornym postem na temat mojego udziału w galach KSW. Tak, jak szefostwo powiedziało, że nie widzi możliwości dalszej współpracy, więc ja też odpowiedziałem w tym samym tonie, że nie widzę na chwilę obecną możliwości współpracy dalszej z Federacją KSW. A dlaczego? Hm! Odpowiecie sobie sami – powiedział Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski nie otrzymał pieniędzy za walkę?!
W dalszej części materiału wideo pojawił się fragment wywiadu Wojsława Rysiewskiego, dyrektora sportowego organizacji KSW. - Niech wyjdzie jakiś zawodnik i publicznie powie, że mu nie zapłaciliśmy – mówił w rozmowie z „MMA Bądź na bieżąco”.
Po chwili Mariusz Pudzianowski dodał od siebie jeszcze kilka słów, wymownie pytając, gdzie powinien wyjść.
– A gdzie mam wyjść? To już macie odpowiedź i miłego popołudnia. Ja kończę pracę i zaraza zmykam na salę. To do później! - podsumował.
