Zmiana w kadrze skoczków narciarskich! Maciej Maciusiak nie mógł dłużej czekać
Trwający sezon w Pucharze Świata jest dla polskich kibiców kolejnym wymagającym doświadczeniem. Polacy prezentują się na jego początku bardzo podobnie, jak miało to miejsce rok temu. Z jednej strony zdarzają się tak bolesne konkursy jak ten sobotni w Wiśle, gdzie w konkursie zobaczyliśmy tylko pięciu zawodników (aż pięciu odpadło w kwalifikacjach, w tym Kamil Stoch), a punktowało ledwie trzech, z czego najlepszy Piotr Żyła był na 14. miejscu. Z drugiej jednak strony w niedzielę zobaczyliśmy coś, czego oczekiwaliśmy od Polaków na swojej ziemi – walkę nawet o podium, a ostatecznie dwóch Biało-Czerwonych w czołowej dziesiątce i pięciu łącznie punktujących tego dnia.
Żyła i Tomasiak "odpalili" w Wiśle. A potem takie słowa mistrza o 18-latku! Aż ciarki przechodzą
W niedzielę najlepszym z naszych zawodników okazał się Kacper Tomasiak, który zajął bardzo wysokie, najlepsze w swojej karierze, 5. miejsce. Niewiele za nim był Piotr Żyła, który uplasował się na 7. pozycji, ale tu czuć pewien niedosyt, bo po pierwszej serii był on drugi! Kolejnymi zawodnikami, którzy punktowali, był Maciej Kot, który zajął wysokie jak na siebie 14. miejsce, oraz Paweł Wąsek (25.) i Kamil Stoch, który pożegnał się ze skocznią w Wiśle odległym, 27. miejscem. Na uwagę zasługuje wynik przede wszystkim Maćka Kota, który dał Maciejowi Maciusiakowi potężny argument do zmiany w kadrze na kolejne turnieje.
Dramat frekwencji na skokach w Wiśle. Dyrektor Pucharu Świata komentuje sytuację w Polsce
Jeśli chodzi o skład kadry na zawody w Wiśle, to nie mogą być one punktem odniesienia, ponieważ dostępna była również kwota krajowa. Ale w poprzednich konkursach zdecydowanie najgorszym zawodnikiem był Aleksander Zniszczoł, który nie punktował ani razu i nie zmieniło się to także w Wiśle. Kibice i eksperci byli przekonani, że trener w końcu pozwoli innemu zawodnikowi na spróbowanie swoich sił w Pucharze Świata i tak się właśnie stało.
Maciej Maciusiak ledwie parę godzin po konkursie w Wiśle ogłosił skład kadry na rywalizacje w Klingenthal. Aleksandra Zniszczoła zastąpił Maciej Kot, który w jednych tylko zawodach zgromadził więcej punktów od startującego od początku sezonu w PŚ Pawła Wąska, nie mówiąc już o wspomnianym Zniszczole. 31-latek wystąpi za to w Pucharze Kontynentalnym w Ruce. Oprócz Kota do Niemiec na Puchar Świata pojadą też oczywiście Kacper Tomasiak i Piotr Żyła, najlepsi Polacy tego weekendu, a także Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki. Ostatecznie więc Maciusiak dokonał jednej, ale dość istotnej zmiany.