Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) ogłosiła już pierwszych sportowców z Rosji i Białorusi dopuszczonych do rywalizacji w roli neutralnych sportowców (AIN). Na liście znalazło się 9 nazwisk - Białorusini Anastasiya Andryianava, Anna Derugo, Ihar Drabiankou, Hanna Huskova, Maria Shkanova, Uladzislau Vazniuk oraz Rosjanie Savelii Korostelev, Dariya Nepryaeva i Anastasiia Tatalina. Na razie są to przedstawiciele narciarstwa dowolnego, alpejskiego i biegów narciarskich, ale wydaje się, że kwestią czasu są pierwsze nazwiska także ze skoków narciarskich.
Nagłe wieści w sprawie Stefana Krafta! Dopiero co został ojcem
Adam Małysz mocno o powrocie Rosjan do skoków
Do powrotu do Pucharu Świata szykuje się między innymi Danil Sadreev, wicemistrz olimpijski z Pekinu w konkursie mikstów. Po decyzji trybunału mówi się, że może pojawić się już podczas Turnieju Czterech Skoczni. Ale nie oznacza to, że bez przeszkód będzie skakał już do końca sezonu PŚ - także w Zakopanem.
- Wiem, że nie ma akceptacji tej decyzji trybunału ze strony ministerstwa sportu. Jeśli chodzi o styczniowy PŚ w Zakopanem, na dzisiaj żaden obywatel Rosji nie dostanie wizy do naszego kraju. I na pewno tutaj nie będzie wyjątków. Pozostaje pytanie, jak na to wszystko zareaguje FIS i jak będzie chciał to rozwiązać. Myślę, że nie tylko Polska jest tego zdania, że jeśli wizy nie, no to nie. To jest też dość świeża sprawa i Rosjanie dopiero teraz myślą, gdzie mogą pojechać i walczyć o olimpijską kwalifikację. Nie jest to prosta sytuacja, a na zarządzie będziemy dyskutować, jak postąpić - wyjaśnił nam Adam Małysz, którego zapytaliśmy o stanowisko Polski przy okazji zawodów PŚ w Wiśle.
Adam Małysz wprost po koszmarze Kamila Stocha. "Był blady jak ściana"
Co więcej, prezes Polskiego Związku Narciarskiego wyjaśnił też głośną kwestię olimpijskich nominacji w polskiej kadrze.
- Jako związek funkcjonujemy tak, że musimy mieć pewne rankingi i kryteria. One są zawsze sztywno wyznaczone, choć wcześniej nikt się tym nie interesował. Ale zawsze jest tak, że jadą ci najlepsi. To trener zgłasza zawodników, a jeśli nie spełnili kryteriów, nie są w odpowiednich punktach, uzasadnia Polskiemu Związkowi Narciarskiemu swój wybór. Związek jako zarząd podejmuje decyzję i wysyła skład do Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W tym przypadku musimy podać skład do PKOl do 19 stycznia - zaznaczył legendarny "Orzeł z Wisły".
Na dzisiaj Polska mogłaby wystawić na igrzyskach tylko 3 skoczków. O ewentualne czwarte miejsce z olimpijskiego rankingu do 18 stycznia walczą m.in. Piotr Żyła, Maciej Kot, Kacper Tomasiak i Aleksander Zniszczoł, który po nieudanym początku sezonu wypadł z kadry na PŚ. Któryś z nich musiałby wskoczyć do TOP25 wspomnianego rankingu.
Ranking olimpijski w skokach narciarskich (stan na 11 grudnia 2025):
- 1. Daniel Tschofenig (Austria) - 2575 pkt
- 2. Jan Hoerl (Austria) - 2412 pkt
- 3. Stefan Kraft (Austria) - 1949 pkt
- 14. Paweł Wąsek (Polska) - 984 pkt
- 22. Dawid Kubacki (Polska) - 631 pkt
- 24. Kamil Stoch (Polska) - 568 pkt
- 28. Aleksander Zniszczoł (Polska) - 491 pkt
- 35. Piotr Żyła (Polska) - 348 pkt
- 39. Maciej Kot (Polska) - 280 pkt
- 49. Kacper Tomasiak (Polska) - 156 pkt
