Poruszający wpis Magdaleny Fręch. To było dla niej jak horror!

2025-10-10 18:42

Magdalena Fręch szybko pożegnała się z turniejem WTA w Wuhan. Polska tenisistka przegrała po ciężkim boju z Niemką Laurą Siegemund w czwartek. W piątek w jej mediach społecznościowych pojawił się poruszający wpis. 27-letnia tenisistka odpowiedziała na wielką krytykę i liczne komentarze, które pojawiły się na jej profilach w social mediach.

Magdalena Fręch

i

Autor: Associated Press Magdalena Fręch
  • Magdalena Fręch odpadła z turnieju WTA w Wuhan w 1/8 finału
  • Polska tenisistka przegrała z Laurą Siegemund 4:6, 6:7(2)
  • Po porażce musiała mierzyć się z dużą krytyką. Zdecydowała się odpowiedzieć w poruszającym wpisie

WTA Wuhan: Fręch odpadła z turnieju i spadnie w rankingu

Magdalena Fręch zakończyła występ w turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Wuhan na etapie 1/8 finału. Polska tenisistka przegrała w czwartek z Niemką Laurą Siegemund 4:6, 6:7 (2). Fręch, zajmująca obecnie 53. miejsce w światowym rankingu, dobrze rozpoczęła spotkanie. W pierwszym secie szybko przełamała notowaną cztery pozycje niżej rywalkę i prowadziła 4:1. Od tego momentu inicjatywę przejęła 37-letnia Niemka, która wygrała pięć kolejnych gemów i zwyciężyła w partii otwierającej mecz.

Drugi set miał podobny przebieg. Polka ponownie wyszła na prowadzenie 4:1, ale nie utrzymała przewagi. Siegemund odrobiła stratę w 10. gemie, doprowadzając do tie-breaka. W decydującej rozgrywce Fręch zdobyła pierwszy punkt, jednak kolejne sześć padło łupem Niemki, która wykorzystała drugą piłkę meczową i awansowała do ćwierćfinału.

Lanie w Wuhanie! Bezradna Iga Świątek rozbita przez Jasmine Paolini!

Rok temu Fręch dotarła w Wuhan do ćwierćfinału. Tym razem odpadła rundę wcześniej, co oznacza, że straci część punktów rankingowych i spadnie w klasyfikacji WTA do siódmej dziesiątki.

Magdalena Fręch mierzy się z hejtem po porażce. Poruszający wpis

Magdalena Fręch po porażce zmierzyła się z lawiną negatywnych komentarzy i krytyki. - W odpowiedzi na lawinę negatywnych ocen i komentarzy po ostatnim meczu, pragnę poinformować, że czasami żałuję, ale nie jestem maszyną. Chociaż mam wrażenie, że organizatorzy tak nas traktują wyznaczając plan gier. Grając 3 dni z rzędu w godz 13-16 , w ekstremalnych warunkach, niestety odbiło się na to moim zdrowiu, które zawsze stawiam sobie na pierwszym miejscu. Granie w 36 stopniach, przy smogu, nagrzanym betonie oraz ekstremalnej wilgotności jest do zaakceptowania, jeśli nie przytrafia się codziennie - stwierdziła.

Polka przyznała, że wysiłek, który włożyła w turniej był bardzo duży, ale, niestety, brakowało jej energii z powodu wycieńczających warunków.

- Kumulacja tego wysiłku niesie za sobą niestety konsekwencje. Czegoś takiego jak wczoraj jeszcze nigdy nie czułam, pomimo paru lat spędzonych na tourze. Obezwładniający brak energii i ciągła walka negatywnych myśli, które próbowały powstrzymać mój organizm przed kolejnym wysiłkiem. Trafienie piłki w kort było wielkim wyzwaniem. To już nie jest mecz tenisowy tylko walka o przetrwanie! Do kibiców - dziękuję Wam za wsparcie, Wasza obecność ma ogromne znaczenie! - dodała.

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!
Pytanie 1 z 35
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka
Super Sport SE Google News