- Piast Gliwice pod wodzą trenera Daniela Myśliwca dwukrotnie pokonał Legię Warszawa, uciekając ze strefy spadkowej.
- Trener Myśliwiec, autor pięciu zwycięstw w dziewięciu meczach, zapowiada dalsze, lepsze punktowanie w przyszłości.
- Kluczem do sukcesu mają być jedność i energia zespołu, które Myśliwiec zamierza rozwijać.
- Czy Piast utrzyma dobrą passę i awansuje w tabeli?
Dwa zwycięstwa nad Legią Warszawa w ciągu kilku dni i ucieczka ze strefy spadkowej na koniec roku – to bilans, który kibice Piasta Gliwice biorą w ciemno. Śląski zespół po golu Michała Chrapka z rzutu wolnego wygrał 1:0 w zaległym meczu w Warszawie, kończąc rundę na 14. miejscu. Jednak dla trenera Daniela Myśliwca to dopiero fundament pod to, co ma nadejść wiosną.
Wisła Płock liderem Ekstraklasy. Wiceprezes ujawnia plan na zimę. Najpierw odejścia
Myśliwiec zdradza swój plan. "Będziemy punktować jeszcze lepiej"
Daniel Myśliwiec przejął stery w Piaście pod koniec października i w dziewięciu meczach zanotował aż pięć zwycięstw. To on jest głównym architektem tej przemiany. Po ostatnim gwizdku w 2025 roku szkoleniowiec nie skupiał się na samym wyniku, ale od razu nakreślił wizję na przyszłość.
- W krótkim czasie punktowaliśmy bardzo skutecznie. Momentami graliśmy nieźle. Jeśli poprawimy pewne rzeczy, to mam nadzieję, że będziemy punktować jeszcze lepie. Przez dwa miesiące wykonaliśmy ogrom pracy - zapowiedział odważnie Myśliwiec, cytowany przez PAP.
Legia Warszawa pobiła rekord wstydu. Dyrektor Fredi Bobić nie wytrzymał
Myśliwiec widzi w zespole rezerwy, które zamierza uruchomić w okresie przygotowawczym. Jego zdaniem kluczem nie są "wrażenia estetyczne", a jedność i energia, które udało się zbudować w szatni.
- Te mecze nie obfitowały we wrażenia estetyczne czy artystyczne, ale czuć było dobrą energię, która była z nami. To mnie bardzo cieszy, że w naszej drużynie jest nie tylko potencjał piłkarski, ale chęć do współdziałania i poczucie jedności – podkreślił Myśliwiec, cytowany przez PAP.
Piast wychodzi nad kreskę. Co dalej?
Wyjście ze strefy spadkowej było celem numer jeden na końcówkę roku i został on zrealizowany. Teraz jednak poprzeczka idzie w górę.
- Wygraliśmy i wychodzimy nad kreskę. Mam duży szacunek dla moich piłkarzy – przyznał Myśliwiec.
Drużyna ma do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz (w lutym 2026 roku), co stwarza szansę na dalszy awans w tabeli i złapanie kontaktu ze środkiem stawki. Słowa trenera Myśliwca jasno pokazują, że celem na rundę wiosenną nie będzie jedynie walka o utrzymanie, ale dalszy progres i regularne punktowanie. Jeśli jego plan zostanie zrealizowany, kibice Piasta mogą z optymizmem czekać na wznowienie rozgrywek PKO BP Ekstraklasy.
Legii wstydu ciąg dalszy. Michał Chrapek z Piasta zesłał ją (prawie) na dno w Ekstraklasie!