- Legia Warszawa notuje najgorszą serię w historii klubu, spędzając zimę w strefie spadkowej Ekstraklasy.
- Kibice obwiniają właściciela i zarząd, zarzucając im niekompetencję w zarządzaniu sportowym.
- Czy nowy trener, Marek Papszun, zdoła uratować "Wojskowych" przed degradacją?
Podczas niedzielnego meczu z Piastem kibice Legii urządzili sobie festiwal wyzwisk w kierunku właściciela klubu, Dariusza Mioduskiego. „Mioduski. Największą klęską Legii jest to, że od lat rządzi nią taki nieudacznik jak ty”. Fani mają dość zarówno jego, jak i jego doradców. Nie brakuje żartów, że w Legii więcej jest dyrektorów niż poważnych piłkarzy.
Przeczytaj także: Jan Tomaszewski grzmi i bezlitośnie wskazuje winnych klęski Legii Warszawa. „Kompletne zero, kompromitują Polskę!”
Dramatycznie wyglądają efekty pracy ludzi odpowiedzialnych za sferę sportową. Klub ma w zasadzie dwóch dyrektorów sportowych: Michała Żewłakowa i Frediego Bobicia (nazywanego oficjalnie dyrektorem ds. operacji piłkarskich). I w tym przypadku sprawdza się stare przysłowie: „Gdzie kucharek sześć (w tym przypadku dwie), tam nie ma co jeść”. Duet ten sprowadził trenera Edwarda Iordanescu, który okazał się nieudacznikiem. Chluby nie przynosi się wykupienie z Watfordu za 3 mln euro Milety Rajovicia, który po boisku porusza się jak wóz drabiniasty i marnuję setkę za setką. Mimo to kojedzy z drużyny stają murem za Duńczykiem.
Przeczytaj także: Legii wstydu ciąg dalszy. Michał Chrapek z Piasta zesłał ją (prawie) na dno w Ekstraklasie!
- Piłka piłką, ale na końcu jest człowiek – mówił Rafał Augustyniak. - Mileta wraca do domu, do rodziny i musi tam spojrzeć w lustro i próbować się uśmiechać. Ale kiedy wszyscy na niego siadają, jest taki hejt... To jest bardzo ciężka sytuacja. Trzeba go w tym wspierać. Wiadomo, nie strzela, nie wykorzystuje sytuacji, ale co możemy zrobić? Pastwić się nad nim? – dodał.
Czy Legia spadnie? Cała nadzieja w klubie, to przyjście nowego trenera, Marka Papszuna, który ma zostać zaprezentowany po ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji. Papszun będzie miał za zadanie przeprowadzić rewolucję. I – najpewniej – zmniejszyć liczbę dyrektorów i podpowiadaczy.
