- Raków Częstochowa, po imponującej wspinaczce w tabeli, miał szansę objąć prowadzenie w Ekstraklasie, podejmując Zagłębie Lubin.
- Plany Rakowa pokrzyżował Adriano Amorim, który otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie przeciwnika, osłabiając zespół.
- Mimo gry w osłabieniu przez całą drugą połowę, Raków nie zdołał odwrócić losów meczu, a Zagłębie przypieczętowało zwycięstwo w końcówce.
- Sprawdź, jak brak odpowiedzialności jednego zawodnika wpłynął na wynik kluczowego meczu i kto ostatecznie zdobył decydującą bramkę!
Raków w trakcie rundy przeszedł metamorfozę. W pewnym momencie był nawet na dole tabeli, ale z czasem zaczął wspinać się w jej górne rejony i do zaległego meczu z Zagłębiem przystępował z trzeciej pozycji.
Adriano Amorim załatwił Raków
Dlatego po dobrym występie w Lidze Konferencji trener Papszun zapowiadał, że chciałby zostawić zespół na pozycji lidera Ekstraklasy. Do tego potrzebne było zwycięstwo nad ekipą z Dolnego Śląska. Jednak dość szybko plany szkoleniowca skomplikował Adriano Amorim. Gospodarze byli zdeterminowani i w pierwszej połowie kilka razy zagrozili rywalom. Jednak nie zdołali pokonać Jasmina Buricia. Za to stracili kluczowego zawodnika.
Jakub Sypek przypieczętował wygraną Zagłębia
Wspomniany Amorim nie wytrzymał ciśnienia w starciu z przeciwnikiem. W walce o piłkę uderzył w twarz Igora Orlikowskiego. Sędzia został wezwany do monitora. Po analizie VAR pokazał Brazylijczykowi czerwoną kartkę. Skrzydłowy częstochowskiego zespołu wykazał się brakiem odpowiedzialności.
Mimo że częstochowianie całą drugą połowę grali w osłabieniu, to nie można odmówić im chęci. Próbowali, ale jednak bez powodzenia. Za to w końcówce rezerwowy Jakub Sypek przeprowadził rajd i przypieczętował wygraną Zagłębia.
Robert Lewandowski znów na ławce. Jan Tomaszewski ma szokującą teorię. "Chcą się go pozbyć"
Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin 0:1
Bramka:
0:1 Jakub Sypek 81. min
Żółte kartki:
Fran Tudor, Imad Rondić - Adam Radwański, Damian Michalski, Jakub Sypek, Mateusz Dziewiatowski.
Czerwona kartka:
Adriano Amorim (35. min, za uderzenie rywala).
Sędziował: Paweł Raczkowski. Widzów: 5 358
Raków Częstochowa: Oliwier Zych - Fran Tudor, Bogdan Racovitan, Stratos Svarnas - Michael Ameyaw (86. Tomasz Pieńko), Karol Struski, Peter Barath (86. Lamine Diaby-Fadiga), Adriano Amorim - Patryk Makuch (75. Imad Rondić), Marko Bulat (75. Oskar Repka) - Jonatan Braut Brunes (46. Jean Carlos Silva)
Zagłębie Lubin: Jasmin Buric - Aleks Ławniczak, Filip Kocaba, Roman Jakuba - Igor Orlikowski, Tomasz Makowski (51. Adam Radwański), Jakub Kolan (89. Michał Nalepa), Damian Michalski - Marcel Reguła (78. Jakub Sypek), Mateusz Dziewiatowski (46. Kajetan Szmyt) - Michalis Kossidis (89. Arkadiusz Woźniak)