Jagiellonia w 4. rundzie po horrorze! Prowadzili 2:0, drżeli o awans do końca

2025-08-14 23:24

Jagiellonia Białystok jest w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy! Mistrzowie Polski zremisowali na własnym stadionie z duńskim Silkeborgiem 2:2, co przy wygranej 1:0 w pierwszym meczu dało im upragniony awans. Spotkanie, które wydawało się pod pełną kontrolą, zamieniło się w prawdziwy horror. Do 87. minuty Jaga prowadziła 2:0, by w doliczonym czasie gry drżeć o wynik po kuriozalnym błędzie bramkarza.

Jesus Imaz

i

Autor: Cyfrasport Jesus Imaz

Ponad 17 tysięcy kibiców w Białymstoku oglądało mecz, który na długo zapadnie im w pamięć. Trener Adrian Siemieniec postawił na skład, który w niedzielę dał efektowną wygraną z Cracovią.

Popis Jesusa Imaza. Dwa gole w sześć minut

Bohaterem pierwszej połowy był bez wątpienia Jesus Imaz. Hiszpan, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z klubem, wziął na siebie ciężar gry. W 29. minucie otworzył wynik spotkania. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Bartłomieja Wdowika jego strzał głową trafił w słupek, ale po ponowieniu akcji przez Alejandro Pozo, Imaz wepchnął piłkę do siatki. Zaledwie sześć minut później stadion oszalał z radości po raz drugi.

Przeczytaj także: Legia pokonała AEK Larnaka, ale to było za mało. Odpadła z Ligi Europy, zagra w Lidze Konferencji

Imaz podwyższył prowadzenie na 2:0, tym razem wykorzystując błąd obrony gości i precyzyjne dogranie Dawida Drachala, po którym pewnym strzałem głową pokonał bramkarza. Jeszcze przed przerwą Jagiellonia mogła prowadzić wyżej, ale Drachal po znakomitej indywidualnej akcji trafił tylko w poprzeczkę.

Horror w końcówce. Kuriozalny błąd i nerwy do ostatnich sekund

Druga połowa długo przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy kontrolowali wynik. Nic nie zapowiadało dramatu, który rozegrał się w ostatnich minutach. W 87. minucie Sofus Berger zdobył bramkę kontaktową dla Silkeborga płaskim strzałem zza pola karnego. To był jednak dopiero początek emocji. W doliczonym czasie gry doszło do niewiarygodnej sytuacji. Bramkarz Jagiellonii, Sławomir Abramowicz, złapał piłkę po podaniu od kolegi z drużyny, Alejandro Cantero. Sędzia bez wahania podyktował rzut wolny pośredni z pola karnego. Duńczycy wykorzystali prezent – Jens Gammelby potężnym strzałem doprowadził do remisu 2:2. Gościom brakowało już tylko jednego gola do dogrywki, ale Jagiellonia, mimo ogromnych nerwów, zdołała dowieźć korzystny wynik do końca i zameldować się w decydującej rundzie eliminacji.

QUIZ: Ci piłkarze Jagiellonii grali w reprezentacji Polski. Jak dobrze ich znasz?
Pytanie 1 z 10
Pierwszym w historii piłkarzem Jagiellonii, który zagrał w reprezentacji Polski, reprezentując Żółto-Czerwone barwy był:
Super Sport SE Google News