Raków – Maccabi: Porażka częstochowian z zespołem z Izraela
Raków Częstochowa przegrał na własnym stadionie z Maccabi Hajfa 0:1 w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Rewanż odbędzie się 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie, a aby awansować, „Czerwono-Niebiescy” będą musieli odrobić jednobramkową stratę. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego wejścia gospodarzy, którzy od pierwszych minut narzucili ofensywne tempo. Już na początku groźnie atakowali Fran Tudor i Erick Otieno, jednak defensywa Maccabi skutecznie blokowała strzały. Raków miał optyczną przewagę, ale brakowało mu klarownych sytuacji bramkowych.
Raków – Maccabi: Transparent kibiców z Częstochowy rozgrzał internet. Chodzi o konflikt z Palestyną
Po przerwie obraz gry się nie zmienił – częściej atakowali podopieczni Marka Papszuna, a goście skupiali się na obronie i czekali na okazję. W 61. minucie wykorzystali jednak moment nieuwagi defensywy Rakowa. Po podaniu z lewej strony piłkę przejął Ethane Azoulay, obrócił się w polu karnym i precyzyjnym strzałem pokonał Kacpra Trelowskiego.
Stracony gol wybił częstochowian z rytmu, lecz w końcówce ponownie ruszyli do ataku. Najlepsze okazje zmarnowali Lamine Diaby-Fadiga i Jesus Diaz, którzy nie zdołali skierować piłki do siatki.
Tak wyglądała szatnia Maccabi Hajfa po meczu [WIDEO]
Po zakończeniu meczu, dziennikarz Adam Sławiński z „Kanału Sportowego” opublikował nagranie, jak wyglądała szatnia Maccabi Hajfa po zakończeniu spotkania.
- Krajobraz w szatni gości po meczu w Częstochowie… Chyba zawodnicy i sztab Maccabi nie mieli najlepszych ocen z zachowania w szkole – napisał w opisie wideo.
Szatnia wygląda, jakby co najmniej przeszedł tamtędy huragan.
