Ogromny pech Roberta Lewandowskiego tydzień przed startem sezonu 2025/2026. Barcelona w specjalnym komunikacie przekazała, że Polak nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze na jednym z treningów.
- Komunikat medyczny. Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewym kolanie. Nie zagra w niedzielę, a jego postępy zadecydują o jego dostępności - czytamy w oficjalnym komunikacie Barcelony.
Z powody urazu kibice niestety nie zobaczą 36-latka w corocznym wydarzeniu, jakim jest Puchar Gampera. "Duma Katalonii" w niedzielę zmierzy się z tej okazji z Como. Bardziej niepokoi wszystkich fakt, czy "Lewy" będzie gotowy na pierwszy mecz sezonu La Liga, który odbędzie się 16 sierpnia.
Jan Tomaszewski zdecydowanie o kontuzji Roberta Lewandowskiego. Ekspert nie ma co do tego złudzeń
W programie "Futbologia" został poruszony temat kontuzji Lewandowskiego, na co od razu zareagował Jan Tomaszewski, pytając dziennikarza "Super Expressu" o pesel napastnika.
- Przepraszam panie redaktorze, jaki jest pesel Roberta? - rozpoczął, na co otrzymał odpowiedź, że początek to na pewno "88".
- Jak ja czytam wypociny niektórych: "Robert gra wspaniale, jak on się teraz przygotował. Ta przerwa na Finlandię mu pomogła". Ludzie kochani puknijcie się w głowę. O czym wy w ogóle piszecie. To jest tak samo, jak ja zasugerowałem, że Robert (co sugerowały gazety hiszpańskie) ma propozycję odejść. Proszę państwa to nie jest przypadek. Dlaczego nie piszą o Yamalu, czy Raphinhi? Ponieważ nie ma tematu. Natomiast takie newsy, że dostał propozycję z Emiratów to klub też dostaje [...] Robert w tej chwili powinien wchodzić na "zmęczonego" przeciwnika [...] Za rok czasu, kiedy Robert będzie miał pełne prawo wyboru odejdzie za darmo, a to jest ostatni moment, gdzie Barcelona może uzyskać pieniądze za niego - rzucił Tomaszewski.
