Levante – FC Barcelona: Czy Robert Lewandowski zagra w meczu?
Trener piłkarzy Barcelony Hansi Flick nie potwierdził jeszcze, czy Robert Lewandowski zagra w sobotnim meczu 2. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy przeciwko Levante. Polak, który wraca po kontuzji uda, od kilku dni trenuje już z drużyną, ale decyzja w sprawie jego występu zapadnie tuż przed spotkaniem.
Obrońcy tytułu rozpoczęli sezon pewnym zwycięstwem nad Mallorcą 3:0, jednak w tamtym meczu zabrakło polskich piłkarzy. Wojciech Szczęsny – po podpisaniu nowego kontraktu – nie został jeszcze zgłoszony do rozgrywek, a Lewandowski, który w czwartek świętował 37. urodziny, pauzował z powodu urazu.
Problemy Barcelony przed Ligą Mistrzów! Nie zdążą na czas, zmiana planów
Jak informują hiszpańskie media, Robert Lewandowski miał otrzymać zielone światło na występ w meczu Levante – FC Barcelona. O tym, czy pojawi się na boisku przekonamy się ok. godziny 20:00.
Rashford zastąpi Lewandowskiego w meczu z Levante?
Sobotnie starcie z beniaminkiem w Walencji (godz. 21.30) może być okazją do powrotu Lewandowskiego na boisko. Napastnik przez ostatnie dwa dni trenował normalnie z zespołem, co zwiększa jego szanse na grę. O miejsce w ataku rywalizuje jednak z Ferranem Torresem, który zdobył gola w pierwszej kolejce.
– Zobaczymy, mam pewne przemyślenia na temat możliwego przebiegu meczu i tego, co możemy zmienić. Ostatecznie posiadamy różne opcje na pozycji numer dziewięć – powiedział Flick. – Ferran strzelił ostatnio gola i to najlepszy argument, żeby znów wystąpił. Postaramy się uwzględnić Roberta, jeśli to będzie możliwe – dodał.
Hansi Flick zdecydowanie o występie Roberta Lewandowskiego. Polak musi się z tym liczyć
Szkoleniowiec Barcelony zaznaczył, że w kontekście obsady ataku należy brać pod uwagę również Marcusa Rashforda. Angielski napastnik, wypożyczony z Manchesteru United, wszedł z ławki w drugiej połowie meczu z Mallorcą.
– On daje nam więcej możliwości. Lepiej zna pozycję numer 11, czyli skrzydło, ale dzięki jego mocnym stronom, grze z pierwszej piłki i szybkości jest naprawdę pomocny w naszej taktyce – podkreślił Flick.