- Zmarł Leszek Gierszewski, prezes Drutexu i jeden z najbogatszych Polaków, w wieku 75 lat.
- Był wizjonerem, który przekształcił małą firmę w europejskiego giganta, a także hojnym filantropem.
- Jego śmierć to ogromna strata dla polskiej piłki nożnej, którą wspierał przez lata, a Drutex sponsorował również zagraniczne potęgi.
- Dowiedz się więcej o jego niezwykłym wkładzie w biznes i sport.
Leszek Gierszewski nie żyje
Wiadomość o tym, że nie żyje Leszek Gierszewski, wstrząsnęła całą Polską. W końcu to on był prezesem spółki Drutex, z której nasz kraj mógł być dumny. To właśnie ten łebski biznesmen z niewielkiej firmy produkującej doniczki stworzył jednego z największych producentów okien i drzwi w Europie. Leszek Gierszewski angażował się też w akcje charytatywne i wspierał finansowo m.in. służbę zdrowia. Przedsiębiorca za swoją działalność uhonorowany został Medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Gdy media podały informację o tym, że Leszek Gierszewski nie żyje, w żałobie pogrążył się także świat polskiej piłki nożnej, na którą zmarły biznesmen łożył wielkie pieniądze. Ale nie tylko na naszym podwórku znana była firma Drutex. Nie każdy wie, że spółka niedawno stała się platynowym sponsorem Bayernu Monachium!
W galerii prezentujemy zdjęcia Leszka Gierszewskiego ze sportowcami i celebrytami
Leszek Gierszewski nie żyje. Sponsorował Bytovię Bytom, Inter Mediolan i Bayern Monachium
Biznes lubi ciszę, dlatego nie o wszytskich działaniach przedsiębiorcy głośno się mówiło. W Polsce Leszek Gierszewski znany był przede wszystkim z zaangażowania w Bytovię Bytów. Drutex sponsorował klub przez 15 lat.
Sporo inwestowaliśmy w ten projekt, choć nie byłem nawet właścicielem klubu. Wiele udało nam się zrobić. Weszliśmy do I ligi, graliśmy w 1/8 Pucharu Polski przeciwko Wiśle Kraków. Napisaliśmy fajną historię, ale nie podobał mi się sposób, w jaki klub był zarządzany. Postanowiłem wyjść, mimo że przez 15 lat wydałem na Bytovię 40 mln zł. Nie żałuję, ale byłem zawiedziony
- mówił biznesmen w rozmowie z Business Insider Polska. Mało kto wie, że przed Bayernem Drutex krótko sponsorował Inter Mediolan. Leszek Gierszewski nie zdradził wartości kontraktu z Bayernem, ale wyznał, że za te pieniądze mógłby "kupić klub w polskiej Ekstraklasie". Przedsiębiorca jednak tłumaczył, że współpraca zagraniczna dla jego firmy była kluczowa. - Robimy to, bo chcemy i możemy. Niemcy to ogromny i nasz główny rynek, na kolejnych miejscach są Włochy i Stany Zjednoczone - powiedział.
Nie żyje 28-letni polski piłkarz. Jego klub przekazał tragiczne wieści