- Robert Lewandowski wrócił do kadry po poważnym konflikcie z Michałem Probierzem
- Kapitan reprezentacji Polski nie żywi jednak wielkiej urazy do byłego selekcjonera
- Czy mimo napięcia między nimi, podałby mu rękę, gdyby się spotkali?
Polska – Holandia: Lewandowski o poprzednich meczach. „Czegoś brakowało”
W piątek reprezentacja Polski zmierzy się na PGE Narodowym z Holandią, a trzy dni później zagra na wyjeździe z Maltą w ostatnim meczu eliminacji mundialu. Biało-czerwoni szykują się do ostatnich meczów eliminacji mistrzostw świata. Podopieczni Jana Urbana zmierzą się najpierw z Holandią, a w ostatnim meczu zagrają z Maltą.
Na zgrupowaniu nie zabraknie kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego. Ten dojechał we wtorek i pojawił się na konferencji prasowej. Lewandowski z uśmiechem zareagował na pytanie o to, czego dotąd brakowało Polakom w spotkaniach z Holendrami.
– Umiejętności? – rzucił żartobliwie. – Zawsze czegoś brakowało, ale wierzę, że tym razem będzie inaczej. Gram u siebie, na stadionie, za którym tęskniłem. Liczę na wyjątkową atmosferę i wierzę, że tym razem wygramy – dodał.
Mamy zdjęcia z treningu reprezentacji Polski! Nic się nie ukryło... Jan Urban ma mnóstwo roboty
Robert Lewandowski podałby rękę Michałowi Probierzowi?
Robert Lewandowski w rozmowie z Faktem przed zgrupowaniem reprezentacji Polski opowiedział o swoim konflikcie z Michałem Probierzem, przez który opuścił kadrę.
- Decyzje, które podjął pod wpływem emocji i presji, były, jakie były. Oczywiście, że to mnie zabolało. Ale każdy mógł popełnić błąd. Trener mógł być pod wpływem osób, które mogły mu… - przyznał Lewandowski, sugerując, że ktoś podpowiedział odebranie opaski.
Czy mimo poważnego sportu wokół polskiej piłki Lewandowski podałby rękę Probierzowi? - Tak, oczywiście. Nie jestem pamiętliwy – dodał.