Michał Skóraś zmienił klub i stał się kluczowym zawodnikiem
Jan Urban - zgodnie z przypuszczeniami - na mecz Polska - Nowa Zelandia wystawił skład daleki od optymalnego. Mimo wszystko selekcjoner niektórymi nominacjami mocno zaskoczył. W wyjściowej jedenastce znalazł się bowiem debiutant Jan Ziółkowski, a także dwaj piłkarze, którzy w kadrze nie grali od dawna, czyli Michał Skóraś i Kacper Kozłowski. Ten pierwszy w reprezentacji Polski ostatnio zagrał z Francją podczas Euro 2024. Kozłowski z kolei z orzełkiem na piersi poprzednio wystąpił w meczu z San Marino w 2021 roku. Szok, co działo się tymi dwoma zawodnikami od ich ostatnich meczów w reprezentacji. Michał Skóraś był tylko rezerwowym w belgijskim Club Brugge. Wszystko odmieniło się, gdy trafił do KAA Gent, gdzie z miejsca stał się kluczowym zawodnikiem zespołu.
Potrzebowałem takiej zmiany. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. W ciągu dwóch-trzech dni byłem po testach medycznych i z podpisaną umową
- mówił Michal Skóraś w rozmowie z Łączy Nas Piłka.
Kacper Kozłowski został ojcem
Jeszcze większe kłopoty miał Kacper Kozłowski. Piłkarz ten debiutował w kadrze w wieku 17 lat. Potem jego kariera zahamowała. Miał też problemy z kontuzjami. W międzyczasie Kacper Kozłowski przeszedł rewolucję w życiu prywatnym. Młody piłkarz został tatą.
Na pewno ta odpowiedzialność od razu się zwiększa. Jest wiele czynników. Liczysz się z tym, że dziecko się obudzi w nocy, mogą być jakieś problemy. Dużo jest czynników, z którymi trzeba się mierzyć. Przede wszystkim staram się mocno pomagać żonie, bo to nasze dziecko, a nie tylko jej. Nie wyobrażam sobie, by nie dzielić się z nią obowiązkami.
- podkreślił Kozłowski w rozmowie z TVP Sport.
Galeria: Kadrowicze przyjechali na zgrupowanie. Wszystkich przebił Piotr Zieliński
