Oceniamy reprezentację Polski po meczu z Finlandią
Łukasz Skorupski – 5
Nic nie zawalił. Nic też nie obronił. Mamy nadzieję, że Łukasz nie obrazi się na ocenę "bazową".
Matty Cash – 8,5
Znów z golem, znów z wieloma akcjami do przodu. Nie musiał przejmować się nikim pokroju Cody'ego Gakpo, więc miał totalną swobodę w grze ofensywnej. Oby uraz nie był poważny, bo problemy mięśniowe zgłaszał już w 30. minucie. Chwała mu za to, że dotrwał do przerwy.
Przemysław Wiśniewski – 8,5
Może z Finami łatwiej zagrać tak spotkanie spotkanie, ale tak właśnie spędził 90 minut w Chorzowie Przemek Wiśniewski.
Jan Bednarek – 7,5
On szefował polskiej defensywie. Znów robił to dobrze. Za mało chyba pochwaliliśmy Jana Bednarka po meczu z Holandią, to przypominamy: skała w Rotterdamie. W niedzielny wieczór w Chorzowie kolejny występ bez zarzutu.
Jakub Kiwior – 6,5
Z jego umiejętnością wyprowadzenia piłki - było trochę tego mniej niż byśmy się spodziewali. Nie do końca potrafił współpracować z Nicolą Zalewskim. Z tyłu jednak bezbłędny.
Piotr Zieliński – 7
Cud, miód asysta do Roberta Lewandowskiego. Z Finami to się "Zielu" generalnie bawił. Do takiego Zielińskiego się w ostatnich latach przyzwyczailiśmy. W zasadzie cała gra kadry grała w rytmie 101-krotnego reprezentanta Polski.
Karol Nawrocki na meczu Polska - Finlandia [Zdjęcia]
Bartosz Slisz – 6
Człowiek od czarnej roboty, ale bardzo skuteczny. Na tle grających bardzo swobodnie w ofensywie kolegów z drużyny - sam nie pokazał zbyt wiele. Najważniejsze, że zabezpieczał środek. Kilka razy mógł zagrać piłkę szybciej, lub przyjąć lepiej, ale na Finów jego spokój w środku pola był wystarczający
Sebastian Szymański – 6
Nie tracił piłek, gdy trzeba było zagrać w ciasnych przestrzeniach między Finami. Jeden strzał z dystansu, gdy dostał piłkę na tacy po jednym z rzutów rożnych, ale strzał kiepski. Świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego na początku spotkania, coś co ostatnio szwankowało w kadrze. Więcej brania ciężaru gry na siebie, pokazania czegoś "extra" i ocena byłaby wyższa. Wciąż to nie jest jednak ten Szymański, o którym historie opowiadał Jose Mourinho.
Jakub Kamiński – 8
Wspaniała praca przy pierwszym golu. Bo to nie tylko asysta, ale poprzedzona nią praca w pressingu i odbiór. Rozprowadzenie akcji na 3:0, przy której uśmiechnęło się do niego szczęście. Na tego gola, dopiero drugiego w kadrze, czekał od 1 czerwca 2022 (mecz Ligi Narodów z Walią).
Robert Lewandowski – 8
Zazwyczaj podejmował tylko dobre decyzje. Robił to, co wymaga się kapitana, przy piłce dawał spokój. Pod presją rywala potrafił przetrzymać i oddać piłkę (raz piętką na wolne pole, mając na pod sobą trzech Finów). Fenomenalny spokój o wyczucie linii obrony rywala, gdy dostał prostopadłe podanie górą od Piotra Zielińskiego, które potem zamienił na gola. Mógł mieć dublet, na szczęście jego strzał dobił Kamiński.
Nicola Zalewski – 5
Zaskakująco mało aktywny. Ofiara rozkładu akcentów w grze ofensywnej kadry, która większość akcji grała prawą stroną. Szczególnie w pierwszej połowie, gdy zdrowy i chętny do gry w przodzie był Matty Cash.
ZOBACZ TEŻ: Polska – Finlandia. Historyczny gol Roberta Lewandowskiego. Zobacz wideo z bramką
Weszli z ławki:
Paweł Wszołek – 5
Z pewnością częstotliwość akcji ofensywnych z prawej strony się zmniejszyła. Co nas trochę zdziwiło, biorąc pod uwagę, ile Wszołek "robi liczb" w ofensywie w barwach Legii w każdych rozgrywkach. Z przodu odpowiedzialny, zawsze waleczny. Nie mamy wątpliwości, że Wszołek ma w sobie tyle jakości, by być częścią tej reprezentacji i jego powrót do kadry oceniamy pozytywnie.
Bartosz Kapustka, Karol Świderski, Kamil Grosicki, Adam Buksa – bez oceny
Za mało, by uczciwie ocenić.
