Robert Lewandowski naprawdę zrobił to po meczu z Nową Zelandią! Zaskoczył wszystkich

2025-10-10 7:44

W meczu Polska - Nowa Zelandia (1:0) Robert Lewandowski nie pojawił się na boisku, ale i tak mocno dało się odczuć jego obecność. Także po meczu, gdy jego koledzy rozmawiali z dziennikarzami, a "Lewy" przeszedł obok wszystkich i puścił muzykę z trzymanego głośnika.

Robert Lewandowski

i

Autor: Associated Press Robert Lewandowski

Robert Lewandowski mecz z Nową Zelandią spędził na ławce rezerwowych. Selekcjoner Jan Urban dał w sparingu szansę Krzysztofowi Piątkowi i Karolowi Świderskiemu, a swoją największą gwiazdę oszczędzał na ważniejszy eliminacyjny mecz z Litwą. Kibice zgromadzeni na Stadionie Śląskim, których było trochę ponad 30 tysięcy, i tak patrzyli często w stronę Lewandowskiego. Jego obecność zawsze jest magnesem. Tym razem "Lewy" był wyłączony z obowiązków meczowych i świetnie odnalazł się w tej roli, co potwierdzają dziennikarze obecni na czwartkowym sparingu.

Oceny polskich piłkarzy po meczu Polska – Nowa Zelandia. Zieliński, Ziółkowski, potem długo nic

Lewandowski zaskoczył po meczu Polska - Nowa Zelandia

Jak relacjonuje Sport.pl, kapitan reprezentacji był zwolniony także z obowiązków medialnych. W strefie mieszanej nie musiał stawać przed dziennikarzami - w przeciwieństwie do Bartosza Kapustki, Kacpra Kozłowskiego, Arkadiusza Pyrki i Pawła Wszołka. Gdy Kapustka i Pyrka odpowiadali na pytania, Lewandowski po prostu przeszedł za nimi. Miał ze sobą duży głośnik, kojarzony w kadrze przede wszystkim z nieobecnym od dłuższego czasu Tymoteuszem Puchaczem.

W roli DJ-a najwyraźniej zastąpił go sam kapitan. Gdy tylko "Lewy" minął zgromadzonych dziennikarzy, jeszcze w korytarzu puścił muzykę na cały regulator. Nucił zresztą tekst piosenki, ale tym razem nie były to słynne "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak. Piosenkę, która niespodziewanie stała się symbolem konfliktu Lewandowskiego z poprzednim selekcjonerem, Michałem Probierzem, zastąpił równie znany utwór: "Na szczycie" wykonywany przez Grubsona.

Polska - Nowa Zelandia. Ponury widok na trybunach! Fatalnie to się prezentuje

Do szczytu umiejętności przeciwko Nowej Zelandii zabrakło Biało-Czerwonym sporo, ale zdecydowanie większe znaczenie ma najbliższy mecz z Litwą. Już w niedzielę, 12 października, piłkarze Jana Urbana zagrają na wyjeździe w eliminacjach do mistrzostw świata. Zwycięstwo znacznie przybliży Polskę do co najmniej drugiego miejsca, które gwarantuje grę w barażach o MŚ.

Super Sport SE Google News
QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum
Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny