Gwiazda reprezentacji Turcji odgraża się Polakom przed ćwierćfinałem MŚ. Nie wahał się tego powiedzieć

2025-09-22 9:02

Reprezentacja Polski awansowała już do ćwierćfinału mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn. Polacy w 1/8 finału rozprawili się z Kanadą i mają teraz kilka dni, aby przygotować się do starcia z Turcją. Jeden z zawodników naszych najbliższych rywali jest przekonany, że jego drużyna będzie w stanie pokonać numer „1” światowego rankingu!

Wilfredo Leon, Tomasz Fornal

i

Autor: Jakub Piasecki/ Cyfrasport

Turcy wierzą w zwycięstwo z Polakami! 

Reprezentacja Polski siatkarzy radzi sobie na mistrzostwach świata tak, jak na faworyta przystało. W trwającym turnieju nie brakowało wielkich niespodzianek, takich jak odpadnięcie Francji czy Brazylii już w fazie grupowej! Polacy awans do fazy pucharowej mieli zapewniony już po dwóch meczach, a w ostatniej kolejce zapewnili sobie także wyjście z pierwszej lokaty. W 1/8 finału nasi reprezentanci trafili na Kanadę i nie pozostawili złudzeń, kto jest lepszym zespołem, choć rywale (podobnie jak Holendrzy w fazie grupowej) potrafili urwać im seta.

MŚ siatkarzy: Drabinka. Polaków czeka przedwczesny finał?

Super Sport SE Google News

Teraz Polacy zmierzą się w ćwierćfinale z Turcją, która w 1/8 finału pokonała Holendrów – rywali Polaków z fazy grupowej – w takim samym stosunku setów, 3:1. Warto tutaj podkreślić, że dla Turcji jest to historyczny wynik! Choć kraj ten może pochwalić się mocną ligą męską oraz kobiecą, a do tego bardzo mocną reprezentacją siatkarek, to w męskiej siatkówce reprezentacyjnej na arenie międzynarodowej nie odnosili w zasadzie żadnych sukcesów (nie licząc występów w Lidze Europejskiej, która jest o poziom niżej od Ligi Narodów). Na mistrzostwach Europy występują regularnie, ale nigdy nie weszli do strefy medalowej. Na mistrzostwach świata grają dopiero 4. razy i dopiero po raz drugi wyszli z grupy, poprzednio udało im się to w 2022 roku.

W galerii poniżej zobaczysz, jak mieszka Wilfredo Leon:

Turcy budują swoją siłę już od pewnego czasu. We wspomnianym 2022 roku odpadli z walki o ćwierćfinał dopiero po tie-breaku z USA! Teraz więc, gdy są jeden mecz od strefy medalowej, z pewnością zrobią wszystko, by się tam dostać. W rozmowie z Interią Sport Mirza Lagumdzija zapowiada, że jego drużyna jest w stanie ograć Polskę. – Dzięki tym czterem zwycięstwom, które już osiągnęliśmy na tych mistrzostwach, złapaliśmy wiatr w żagle. Zatem teraz, dlaczego nie pokonać jeszcze mocniejszego rywala? – zastanawia się przyjmujący. Przyznaje, że Polska to niezwykle mocny rywal, ale wierzy w zwycięstwo Turcji. – Tak, to będzie bardzo trudny mecz. Oczywiście życzylibyśmy sobie, żeby na tym etapie turnieju to był inny rywal, a z Polską chętnie zagralibyśmy w finale, ale jest, jak jest. Nie możemy doczekać się tego meczu. Dlaczego mamy nie pokonać nawet Polski? – dodał.

MŚ w siatkówce: Polska gra z Turcją o półfinał! Marcin Komenda nie ma wątpliwości, o Turkach mówi jasno: "Będzie męska siatkówka"

Trener mentalny Jakub B. Bączek: Iga Świątek i Robert Lewandowski codziennie mierzą się z hejtem i są oceniani

Lagumdzija jeszcze nie raz podkreślił, że Polacy to bardzo mocny zespół i jego zdaniem, obecnie najlepszy na świecie. – (…) Wiemy, że są najlepsi. Mamy dla nich pełen szacunek. Ale wyjdziemy po to, żeby ich pokonać. (…) Bez wątpienia Polska jest jedną z najlepszych reprezentacji na świecie. Ktoś powie numerem jeden, inny stwierdzi, że numerem dwa. Jeśli pytasz o moje zdanie, to uważam was za numer jeden. Francja oczywiście też jest znakomita, ale jej już nie ma w tym turnieju, bo odpadła po fazie grupowej – ocenił. Wskazał też, kto jest najgroźniejszy w polskim zespole. – Leon. Od lat niszczy każdą ligę, w której zaczyna grać. Więc powiedzmy, jest najgroźniejszym rywalem. Ale są też inni, jak Fornal, czy jeden ze środkowych. To kompletna, bardzo dobra drużyna. Więc nie możemy się doczekać, żeby z nimi zagrać – podkreślił przymujący reprezentacji Turcji.

Te słowa o polskich siatkarzach poszły w świat. Trener Kanady nie zawahał się ani chwili!