Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała na mistrzostwach świata 6 z 7 meczów, ale w półfinale z Włochami poniosła zaskakująco gładką porażkę 0:3. Polacy podnieśli się po bolesnej klęsce i w meczu o 3. miejsce wygrali z Czechami 3:1, zdobywając czwarty medal MŚ z rzędu - i pierwszy brązowy w historii. Mimo to, przegrany półfinał mocno rzutuje na ich występ, czego nie kryją zresztą sami zawodnicy, którzy chcieli wrócić z Filipin ze złotem. Dopiero po czasie docenią pewnie w pełni ten sukces osiągnięty przecież w mocno zmienionym składzie względem ostatniego olimpijskiego sezonu.
Sebastian Świderski podjął decyzję w sprawie Nikoli Grbicia! Jaśniej się nie dało
Paweł Zagumny podsumował polskich siatkarzy po MŚ. Wskazał braki
Uwagę na okoliczności tego medalu zwrócił choćby Paweł Zagumny. Legendarny rozgrywający reprezentacji Polski docenił sukces młodszych kolegów.
- Trzymamy poziom. Nikola Grbić wymienił z różnych względów siedmiu zawodników. Część walczy o powrót do zdrowia po kontuzji, inni się regenerują. To jest piękne, że zdobywamy medal całkiem nową drużyną. Doszło do zmiany stylu zespołu, co wpłynęło także na inną otoczkę wokół rozegrania. Tym bardziej należy pogratulować chłopakom, chociaż myślę, że sami czują, że mogli trochę więcej - ocenił wicemistrz świata z 2006 roku na antenie TVP Sport.
Zagumny wskazał też pewne braki w grze Polaków na zakończonych MŚ. Skupił się w dużej mierze na rozegraniu, o którym wie tak naprawdę wszystko.
- Czasami, gdy skrzydła się zacinają, to możemy mieć problem z powrotem do gry. Moim zdaniem jest za mało tych kombinacji, a rozgrywający zbyt mało biorą na siebie ciężar grania. Po prostu wystawiają dokładnie, ale tego od nich oczekujemy - podsumował niespełna 48-latek.
