Zbliża się najważniejszy turniej w 2025 roku. Podopieczni Nikoli Grbicia po fenomenalnym występie w Lidze Narodów i zdobyciu złotego medalu na tej imprezie przygotowują się do kolejnego wyzwania, jakim są mistrzostwa świata na Filipinach. Wicemistrzowie olimpijscy szlifują swoją formę w Zakopanem i jest to ważny czas przed Memoriałem Huberta Wagnera, gdzie serbski szkoleniowiec będzie musiał podjąć decyzję w sprawie skreślenia ostatniego zawodnika z 15-sto osobowej grupy.
- Nie podjąłem jeszcze decyzji, czy pojadę z pięcioma przyjmującymi i trzema środkowymi, czy podzielę te pozycje po czterech zawodników. To coś, co chcę podkreślić. To samo powiedziałem chłopakom. Muszę zobaczyć zawodników w akcji. Skład wybiorę po Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, w którym najprawdopodobniej weźmie udział piętnastu zawodników. Przypomnę tylko, że w mistrzostwach Europy graliśmy z trzema środkowymi i pięcioma przyjmującymi - podkreślił trener w rozmowie z "TVP Sport".


i
Były selekcjoner reprezentacji Polski w Zakopanem! Podpatrywał z boku trening "biało-czerwonych"
Andrea Anastasi jest bardzo dobrze znanym trenerem w Polsce. Włoch przez dwa lata był szkoleniowcem "biało-czerwonym", w tym okresie zdobył brązowy medal na mistrzostwach Europy, a także dwukrotnie stawał na podium w ramach Ligi Światowej (brązowy i złoty medal).
64-latek niespodziewanie pojawił się na treningu reprezentacji Polski, gdzie z boku nagrał trening "biało-czerwonych". Kibiców może cieszyć fakt, że kapitan wicemistrzów olimpijskich wrócił do zdrowia, co można zauważyć w mediach społecznościowych Anastasiego.