Fani siatkarskiej reprezentacji Polski w ostatnim czasie mieli kolejne powody do radości. Ekipa pod wodzą Nikola Grbicia spisali się fenomenalnie w rozgrywkach Ligi Narodów, a w finałach nie mieli sobie równych. Wicemistrzowie olimpijscy najpierw pokonali Japonię 3:0, w półfinale odprawili Brazylię także bez straty seta, a w finale nie dali najmniejszych szans Włochom, którzy musieli uznać wyższość rywali po trzech partiach.
Kluczowe decyzję Grbicia
Serbski szkoleniowiec już kilka dni temu zapowiedział, że będzie chciał, jak najszybciej zawęzić kadrę, która będzie się przygotowywać do mistrzostw świata na Filipinach. Z 18-stu zawodników zostało już dwóch skreślonych, a w tym wąskim gronie znaleźli się: Bartłomiej Bołądź oraz Mateusz Poręba.

Bołądź i Poręba nie pojadą na mistrzostwa świata! Pierwsza decyzja Grbicia
- Nikola Grbić zdecydował się zawęzić trenującą grupę do 16 siatkarzy. W dalszych przygotowaniach nie będą uczestniczyć Bartłomiej Bołądź i Mateusz Poręba - można przeczytać w komunikacie PZPS.
- Dziękuję Bartkowi i Mateuszowi za miesiące wspólnej pracy. Bardzo doceniam ich wkład i zaangażowanie w pierwszą część sezonu, których efektem jest złoty medal Siatkarskiej Ligi Narodów - odniósł się Grbić, krótko komentując swoją decyzję.
Zarówno Poręba, jak i Bołądź będą cały czas w gotowości, w przypadku kontuzji jednego z siatkarzy.
Polacy walkę w mistrzostwach świata rozpoczną 13 września meczem z Rumunią, w kolejnych dniach powalczą o punkty w fazie grupowej z Katarem oraz Holandią. Wcześniej "biało-czerwoni" wystąpią na Memoriale Huberta Wagnera.