Nie żyje 31-letni reprezentant kraju. Zginął w tragicznym wypadku, jeszcze niedawno brał udział w zawodach

2025-10-07 16:52

Niezwykle smutną informację przekazały nowozelandzkie media – w wieku zaledwie 31 lat zmarł Ryan Terry-Daley, reprezentant tego kraju w wyścigach na żużlu. Jeszcze niedawno brał udział w walce o mistrzostwo Nowej Zelandii, zajmując 4. miejsce. Mężczyzna zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku poza zmaganiami sportowymi.

Znicz, świeczka

i

Autor: Shutterstock Mia Nesti Baka nie żyje

Nie żyje 31-letni żużlowiec. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem

Ryan Terry-Daley był czołowym żużlowcem w Nowej Zelandii. W poprzednich mistrzostwach kraju zajął 4. miejsce, a kilka lat wcześniej, w 2019 roku, zajął 3. miejsce i zdobył brązowy medal. O śmierci Ryana poinformował m.in. portal nzherald.co.zn, który przekazał, że 31-letni zawodnik zginął w wypadku samochodowym niedaleko Auckland. Zawodnik ma zostać uhonorowany przez tamtejszy klub Rosebank Speedway podczas startu nowego sezonu, który rusza 19 października.

Speedway of Nations: Zmarzlik i Dudek ze srebrem! Polacy wciąż bez złota, wiele mówiący komentarz Zmarzlika

Bartosz Zmarzlik i jego wielkie serce. Pomógł okradzionemu chłopcu

Co ciekawe Ryan Terry-Daley wcale nie urodził się w Nowej Zelandii, tylko w Anglii, a konkretniej w Hammersmitch. Reprezentował Nową Zelandię, ponieważ w tym kraju się wychowywał – trafił tam w 2003 roku w wieku 9 lat. Żeby było jeszcze bardziej interesująco, swoją karierę żużlową zaczynał jednak... w Anglii i w zasadzie spędził tam większość swojej kariery, choć nie podbił angielskich stadionów. Ściganie rozpoczął w 2012 roku i przez prawie 10 lat startował w klubach z Mildenhall, Coventry, Stoke, Berwick, Workington, Leicesster, Kent czy Newcastle. W 2021 roku postanowił znów opuścić Anglię, a swoją karierę kontynuował w Nowej Zelandii.

Finał Speedway of Nations: Polacy wicemistrzami świata! Australijczycy ze złotym medalem. Deklasacja

Super Sport SE Google News

Śmierć 31-latka to duży cios dla całego środowiska – był on nie tylko świetnym sportowcem, ale i dobrym człowiekiem. – Ryan był człowiekiem o wielkim sercu, który nie bał się pomóc osobom w potrzebie. James Sarjeant, w 2022 roku, mógł liczyć na pomoc Nowozelandczyka po poważnym wypadku – czytamy na portalu speedwaynews.pl.

Bartosz Zmarzlik spotkał się z prezydentem Karolem Nawrockim. Usłyszał od niego niesamowite słowa

Znasz tych sportowców, którzy poszli w politykę? Sprawdź swoją pamięć w QUIZIE! Od 7 pytania zaczynają się schody
Pytanie 1 z 10
Były piłkarz reprezentacji Grzegorz Lato w latach 2001-2007 zasiadał w Senacie. Z ramienia której partii?
Polska na ucho
Czesław Lang - życie na szosie