- Jakub Wikłacz wygrywa w debiucie na UFC w Las Vegas
- Polak pokonał przez niejednogłośną decyzję sędziów Patchy'ego Mixa
- „Masa” po wygranej walce wpadł w objęcia Joanny Jędrzejczyk, ikony organizacji UFC
Jakub Wikłacz zwycięża w debiucie po kontrowersjach
Wielka noc dla polskiego MMA! Jakub Wikłacz zadebiutował na gali UFC 320 w Las Vegas i wygrał przez niejednogłośną decyzję sędziów. Zacięty pojedynek wzbudził ogromne emocje – nie tylko te pozytywne. „Masa” na początek swojej przygody z największą organizacją MMA na świecie otrzymał wielkie wyzwanie.
Patchy Mix, z którym walczył Polak, to były mistrz Bellatora, czołowej organizacji MMA na świecie. Wikłacz przez cały pojedynek szukał duszenia gilotynowego – firmowego poddania rywala. Pewnie wygrał pierwszą rundę, a w kolejnej decydowały detale. Finałowa odsłona padła łupem Amerykanina, który kompletnie zdominował 29-latka.
Jakub Wikłacz wygrywa w debiucie w UFC! Sensacyjne starcie i kontrowersyjny werdykt
Wikłacz po wygranej wpadł w ramiona Joanny Jędrzejczyk
Dwóch z trzech sędziów przyznało zwycięstwo Wikłaczowi, co wzbudziło ogromne kontrowersje. Polak po werdykcie upadł na matę i ze łzami w oczach dziękował gwiżdżącej z niezadowolenia publiczności. Po wyjściu z klatki wpadł też w ramiona Joanny Jędrzejczyk, która wspiera go w jego karierze.
Joanna Jędrzejczyk przewidziała wielką karierę polskiego zawodnika już lata temu. „JJ” w 2015 roku w Berlinie zapowiadała, że jej ówcześnie mało znany sparingpartner zostanie zawodnikiem UFC i zdobędzie pas mistrzowski tej organizacji.
To zwycięstwo otworzy „Masie” drogę do kolejnych dużych walk w organizacji UFC. Choć ścieżka do mistrzowskiego tytułu jest jeszcze długa, to trzymamy kciuki, że uda mu się osiągnąć wielki sukces.
