Mateusz Gamrot przerwał milczenie po porażce na UFC! "Wilk nie przeszedł burzy", wymowny komentarz

2025-10-13 20:45

Mateusz Gamrot otrzymał ogromną szansę od UFC na pojedynek z legendarnym Charlesem Oliveirą. Niestety Polak nie sprawił niespodzianki, a krótkie przygotowania nie wystarczyły, aby przeciwstawić się Brazylijczykowi. "Gamer" został poddany przez swojego rywala w drugiej rundzie duszeniem zza pleców. 34-latek zapowiada, że to nie koniec i w bardzo wymownym wpisie odniósł się do porażki w Brazylii.

Mateusz Gamrot

i

Autor: Photo by Leandro Bernardes/PX Imagens via ZUMA Press Wire/Shutterstock (15529467ar)/ East News

Mateusz Gamrot pożarty przez Charlesa Oliveirę! Polak skomentował porażkę z Brazylijczykiem

Fani Mateusza Gamrota mocno trzymali kciuki za swojego idola w starciu z Charlesem Oliveirą. Niestety 34-latek nie zdołał sprawić niespodzianki i został w drugiej rundzie poddany przez legendarnego zawodnika UFC. Walka dla "Gamera" rozpoczęła się dobrze, ponieważ od razu skontrował ataki Oliveiry prawym. Później sprowadził "Do Bronxa" do parteru, ale to nie była dobra decyzja Polaka. 35-latek szybko przejął inicjatywę, ale na szczęście Gamrot zdołał się uwolnić z "uścisku" rywala.

W drugiej rundzie Gamrot starał się utrzymywać stójkę i właśnie tam szukać zwycięstwa z Oliveirą. Po chwili Brazylijczyk zdołał wykorzystać moment nieuwagi, obalił Polaka, po czym spróbował ponownie duszenia zza pleców z tym, że tym razem skutecznie, a "Gamer" został zmuszony odklepać.

Super Sport SE Google News

Wymowny komentarz Mateusza Gamrota po porażce z Charlesem Oliveirą. "Wilk nie przeszedł burzy, ale burza też go nie złamała"

W mediach społecznościowych pojawił się specjalny post Gamrota, który odniósł się do wydarzeń z Brazylii.

Wilk nie zdołał przejść przez burzę. Wiatr był zbyt silny, błyskawice zbyt blisko, a ziemia pod łapami drżała jak serce..Upadł. Nie z braku odwagi, lecz z ciężaru wszystkiego, co niosło z sobą niebo. Lecz nawet wtedy — nie cofnął się. Nie skulił, nie zawył, nie zrezygnował. Podniósł głowę ku czarnym chmurom i z zaciśniętym spojrzeniem ze łzami w oczach powiedział -to jeszcze nie koniec!!! Bo choć burza zatrzymała jego krok, nie zdołała złamać jego drogi. W głębi serca wciąż pali się płomień - i to on prowadzi go dalej, przez wiatr, przez noc, przez niepewność. Wilk nie przeszedł burzy, ale burza też go nie złamała -podsumował.

Gamrot w UFC może się pochwalić bilansem ośmiu zwycięstw i czterech porażek.

Mateusz Gamrot po kolejnej wygranej w UFC: Jestem gotowy na każdego! | KOLOSEUM
SuperSport
Za długo trzymamy piłkarzy pod kloszem | SuperSport