- Phil De Fries znów obronił pas mistrzowski KSW w wadze ciężkiej
- Anglik nie zostawił żadnych złudzeń, choć pierwszy raz od dawna miał poważne problemy w klatce
- Zobacz, jak wyglądała twarz De Friesa po walce!
Phil De Fries pokonał Stefana Vojcaka na XTB KSW 111
Nie ma mocnych na Phila De Friesa. Znakomity zawodnik organizacji KSW pozostaje niepokonany od wielu lat! Swój debiut w polskiej organizacji zanotował w kwietniu 2018 roku, pokonując Michała Andryszaka i zdobywając mistrzowski pas w wadze ciężkiej. Od tego czasu nie zostawia żadnych złudzeń. W sobotę, 18 października na XTB KSW 111 w Trzyńcu wygrał kolejny raz.
Stefan Vojcak stawiał opór od pierwszej sekundy walki i niespodziewanie zaczął dominować nad rywalem. Świetnymi kopnięciami i uderzeniami ścinał z nóg De Friesa, który musiał się mocno namęczyć, by do sensacyjnej porażki nie doszło już w pierwszej rundzie.
KSW 111: Wyniki gali. Kto wygrał w Trzyńcu?
De Fries przetrwał męczarnie w pierwszej rundzie i w drugiej odsłonie wykorzystał błąd przeciwnika, który po nokdaunie szukał skończenia w parterze. Anglik brutalnie rozbijał rywala, ale Czechowi udało się przetrwać jeszcze tę rundę. W trzeciej było już jednak po wszystkim. Vojcak nie odpowiadał na kolejne ciosy De Friesa i sędzia przerwał starcie.
Tak wyglądała twarz De Friesa po walce
Pojedynek na XTB KSW 111 był jednak pierwszym od długiego czasu, w którym Phil De Fries rzeczywiście miał duże problemy. Stefan Vojcak skutecznie obijał jego twarz w parterze, robiąc coś, z czego słynie właśnie niepokonany w KSW mistrz.
Anglik po pojedynku pokazał zdjęcie z hotelu, na którym doskonale było widać, jak bardzo odczuł skutki starcia. Zamknięte oko to sygnał, że da się z nim walczyć i nawet pokonać. Vojcak był jednak tego dnia zdecydowanie słabszy.
