- Austriacki mistrz olimpijski w skokach narciarskich ogłosił niespodziewane zakończenie kariery.
- Daniel Huber, zdobywca złotego medalu olimpijskiego w drużynie, zmagał się z kontuzjami.
- Co skłoniło utytułowanego skoczka do tak nagłej decyzji i jakie są jego plany na przyszłość?
Daniel Huber zakończył karierę. Pochodzący ze Salzburga austriacki skoczek narciarski ostatni występ w zawodach Pucharu Świata odnotował w marcu 2024. Przez ostatnie półtora roku zmagał się z różnymi urazami. We wrześniu wznowił treningi, ale nie przebił się do kadry. W komunikacie prasowym Austriackiej Federacji Narciarskiej (OeSV) skoczek swoją decyzję uzasadnił m.in. „zmianą priorytetów" i tłumaczył, że teraz chce więcej czasu poświęcić rodzinie i skupić się na nowych wyzwaniach.
Kamil Stoch podpalił internet. Na to czeka podczas świąt Bożego Narodzenia. „Klasy nie kupisz”
Trener kadry Andreas Widhoelzl wyraził ubolewanie z powodu decyzji Daniela Hubera. - Szkoda, że tracimy z naszych szeregów Daniela, bardzo utytułowanego skoczka narciarskiego. Jestem pewien, że mógłby wrócić do Pucharu Świata, ale jest też oczywiste, że mamy niezwykle wysoki poziom wewnętrznej rywalizacji. Dlatego z ludzkiego punktu widzenia rozumiem i szanuję jego decyzję – zaznaczył Andreas Widhoelzl.
Wykształcenie Adama Małysza zaskoczy niejednego kibica! Wyuczony zawód dekarza to nie wszystko
Daniel Huber poza złotym medalem igrzysk olimpijskich odniósł też inne sukcesy. Dwukrotnie został drużynowym wicemistrzem świata. W sezonie 2023/24 wywalczył małą Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich. Wygrał trzy konkursy PŚ, w tym dwukrotnie na obiektach mamucich.
