Tomasz Wiktorowski i Iga Świątek to był zgrany duet, a raszynianka pod skrzydłami 44-latka sięgnęła po wymarzony sukces, jakim jest bycie liderką światowego rankingu. Ponadto 24-latka w trakcie współpracy z Wiktorowskim triumfowała m.in. trzykrotnie na kortach Rolanda Garrosa, raz zwyciężyła w US Open, a na zeszłorocznych igrzyskach olimpijskich sięgnęła po brązowy medal tej prestiżowej imprezy.
4 października została przekazana szokująca informacja o zakończeniu współpracy 44-latka ze Świątek.
- Po trzech latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Wiem, że chce trener spędzić trochę czasu z bliskimi i odpocząć po tych intensywnych latach. Mało kto zasłużył na co najmniej kilkumiesięczne wakacje - brzmiał komunikat raszynianki.

Nowe wyzwanie Tomasza Wiktorowskiego zakończone sukcesem? Naomi Osaka wprost o trenerze
Wiktorowski został nowym trenerem Naomi Osaki. Japonka od razu potwierdziła te informację, a 44-latek został zatrudniony na okres próbny. Polak od razu zameldował się w Montrealu, gdzie utytułowana tenisistka rozpoczęła rywalizację. Co prawda nie zakończyło się to upragnionym zwycięstwem w finale, ale był to najlepszy występ Osaki od powrotu do rywalizacji. Tuż po finale Osaka wprost wypowiedziała się o współpracy z Wiktorowskim.
- Turniej był dla mnie bardzo dobry. Wiadomo, mógł pójść lepiej, ale to tylko ja jestem wybredna. To był dla nas pierwszy dobry wspólny turniej i mam nadzieję, że będziemy mogli to kontynuować - rzuciła.
Osaka już 9 sierpnia rozpocznie rywalizację w Cincinnati, a jej pierwszą rywalką będzie Linda Noskova.