Iga Świątek i Aryna Sabalenka zachwyciły razem, uciszając krytyków! A mogło być jeszcze lepiej!

2025-10-29 4:24

Iga Świątek i Aryna Sabalenka zdominowały kobiecy tenis, uciszając głosy krytyków, że w rywalizacji pań brakuje stabilizacji. Pokazują to kolejne statystyki. Polka i Białorusinka już piąty raz z rzędu zagrają w WTA Finals. A gdyby nie pandemia, obie grałyby w finałach po raz szósty!

Aryna Sabalenka i Iga Świątek

i

Autor: Archiwum prywatne
  • Iga Świątek i Aryna Sabalenka dominują w tenisie, udowadniając stabilność w rywalizacji kobiet.
  • Obie tenisistki zagrają w WTA Finals już po raz piąty z rzędu, a gdyby nie pandemia, byłby to szósty występ.
  • Ich sukcesy uciszają krytyków, a nadchodzące WTA Finals mogą przynieść jeszcze więcej emocji i rekordów.

Kiedy maju 2017 roku Serena Williams po raz ostatni opuściła fotel liderki rankingu, przez kolejne dziewięć miesięcy aż pięć różnych tenisistek cieszyło się mianem numeru jeden. Od jesieni 2018 roku do stycznia 2022 ton rywalizacji nadawały Japonka Naomi Osaka i Australijka Ashleigh Barty, które w tym czasie wygrały siedem z 13 imprez wielkoszlemowych. Barty jednak zaraz potem niespodziewanie zakończyła karierę, a Osaka wypadła z czołówki, zmagając się z depresją. Eksperci często krytykowali rywalizację kobiet, wskazując, że po zejściu ze sceny Sereny Williams brakuje stabilizacji i rywalizacji wielkich gwiazd.

Martina Navratilova wypaliła o Idze Świątek przed WTA Finals! "Jest jak zagadka"

Najpierw jednak Iga Świątek w spektakularnym stylu zdominowała tour, a potem jej panowanie przerwała Aryna Sabalenka, która zasiada już na tronie nieprzerwanie od ponad roku. Polka i Białorusinka już po raz piąty z rzędu zagrają w kończących sezon WTA Finals. A gdyby nie pandemia, która storpedowała tenisowe rozgrywki w 2020 r., dla obu byłby to już szósty kolejny występ w prestiżowych mistrzostwach. Zarówno Świątek i Sabalenka w rankingu WTA Race były wtedy w Top-8, ale finałów nie rozegrano.

Iga Świątek już tego nie ukrywa! Tak traktują ją członkowie rodziny!

Na tym nie koniec objawów stabilizacji w kobiecym tenisie. Dla Coco Gauff i Jessiki Peguli będzie to już czwarty z rzędu występ w WTA Finals, a Jelena Rybakina zagra w mistrzostwach po raz trzeci. Reprezentantka Kazachstanu mogłaby się pochwalić już czwartym z kolei startem w finałach gdyby nie kontrowersyjna decyzja WTA. W 2022 r. Rybakina wygrała Wimbledon, ale w związku z wykluczeniem z rywalizacji Rosjan i Białorusinów w londyńskim turnieju nie przyznawano wtedy rankingowych punktów.

One zagrają w WTA Finals 2025

  • Aryna Sabalenka (5. raz z rzędu)
  • Iga Świątek (5. raz z rzędu)
  • Coco Gauff (4. raz z rzędu)
  • Jessica Pegula (4. raz z rzędu)
  • Jelena Rybakina (3. raz z rzędu)
  • Jasmine Paolini (2. raz z rzędu)
  • Amanda Anisimova
  • Madison Keys
QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!
Pytanie 1 z 35
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka
Iga Świątek mistrzynią Wimbledonu! | Super Tenis
SuperSport
Robert Lewandowski w klubie Cristiano Ronaldo? | SuperSport