- WTA ukarało Igę Świątek i Arynę Sabalenkę za niewypełnienie obowiązkowych startów w turniejach.
- Zawodniczki straciły punkty rankingowe, a kolejne konsekwencje czekają je w przyszłym tygodniu.
- Dowiedz się, dlaczego czołowe tenisistki rezygnują z niektórych turniejów i jaki ma to wpływ na ich pozycję w rankingu!
W opublikowanym w poniedziałek rankingu WTA nie zaszły duże zmiany w stosunku do notowania z poprzedniego tygodnia. Prowadzi wciąż z dużą przewagą Aryna Sabalenka (10390 pkt), a za nią jest Iga Świątek (8703 pkt). Polka i Białorusinka mają jednak mniej punktów niż zapowiadały wyliczające wszystko na bieżąco symulacje. Wszystko przez restrykcyjne zasady WTA. Od sezonu 2024 czołowe zawodniczki muszą w trakcie jednego roku zagrać minimum sześć turniejów rangi WTA 500. Ta reguła wywołuje ogromne emocje, a tenisowe gwiazdy narzekają, że terminarz już wcześniej był bardzo wymagający, a teraz WTA zmusza je do jeszcze większego wysiłku.
Słowa Ukrainki o Idze Świątek obiegły świat! Palnęła o testosteronie
Iga Świątek, Aryna Sabalenka i inne zawodniczki z czołówki z konieczności nie wypełniają tych norm. W efekcie pod koniec sezonu, gdy stanie się jasne, że nie mają już matematycznych szans na zrealizowanie zasad, WTA wpisuje im w rankingu karne zera, zabierając jednocześnie punkty za najgorsze występy, które liczyły się w notowaniu. Tak było już rok temu i to samo dzieje się teraz.
Iga Świątek rozegrała w tym sezonie cztery turnieje rangi WTA 500: United Cup, Stuttgart, Bad Homburg i Seul. Brakuje jej zatem dwóch turniejów do wypełnienia wymaganego limitu. Dlatego otrzyma w sumie dwa karne zera - pierwsze dostała teraz, a kolejne WTA wlepi jej za tydzień. Podobnie jest w przypadku Aryny Sabalenki. Białorusinka w tym roku zagrała w trzech turniejach WTA 500: w Brisbane, Stuttgarcie i Berlinie. Liderka rankingu też zostanie ukarana. Obie tenisistki nie stracą jednak dużo punktów. W sumie Świątek zostanie ukarana utratą 173 pkt (65 teraz i 108 za tydzień), a Sabalence zabiorą 130 pkt (10 teraz i 120 za tydzień). Te korekty nie będą miały wpływu na walkę o pozycję numer 1 na koniec sezonu. Świątek nie ma już szans na dogonienie wielkiej rywalki jeszcze w tym roku. W WTA Finals będzie mogła tylko zmniejszyć stratę do Białorusinki. Obie panie rok temu wywalczyły w mistrzostwach po 400 pkt, wygrywając po dwa mecze w grupach.
Aryna Sabalenka z przyjaciółką prężą się w skąpych bikini! Ale forma!
Iga Świątek już wcześniej kilka razy sygnalizowała wyraźnie, że nie będzie za wszelką cenę wypełniać norm WTA, a wobec nowych zasad kluczowe jest podejmowanie rozsądnych decyzji i odpowiednie ograniczanie liczby występów w trosce o własne zdrowie.
Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour - stan na 20 października 2025:
- 1. (1) Aryna Sabalenka (Białoruś) 10390 pkt
- 2. (2) Iga Świątek (Polska) 8703
- 3. (3) Coco Gauff (USA) 7863
- 4. (4) Amanda Anisimova (USA) 5914
- 5. (5) Jessica Pegula (USA) 5183
- 6. (8) Jasmine Paolini (Włochy) 4525
- 7. (9) Jelena Rybakina (Kazachstan) 4505
- 8. (7) Madison Keys (USA) 4395
- 9. (6) Mirra Andriejewa (Rosja) 4319
- 10. (10) Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 3375