Magda Linette ogłosiła koniec. Nagła decyzja tenisistki zaskoczyła kibiców!

2025-10-15 16:15

Magda Linette w ostatnim czasie nie radziła sobie dobrze na światowych kortach. Przegrała 6 meczów z rzędu i na zwycięstwo czekała od połowy sierpnia. Fani czekali na przełamanie poznanianki w nadchodzących turniejach, ale do tego nie dojdzie! 33-latka właśnie poinformowała w mediach społecznościowych o ważnej decyzji dotyczącej dalszych występów.

Magda Linette

i

Autor: Paweł Skraba Magda Linette

Magda Linette opublikowała obszerny wpis. To dla niej koniec sezonu

Magda Linette ma za sobą bardzo trudny sezon. Choć pojawiło się w nich kilka radosnych momentów, jak ćwierćfinał w Miami po pokonaniu Coco Gauff, półfinał w Nottingham czy pokonanie ogranie Jessiki Peguli w turnieju w Cincinnati, to zdecydowanie więcej było tych przykrych momentów – szybkie porażki w turniejach i wiele problemów ze zdrowiem. Szczególnie trudne dla Magdy Linette były ostatnie tygodnie, które przyniosły porażkę za porażką. Początkowo Magda Linette planowała jeszcze starty w Tokio oraz Chennai pod koniec sezonu, ale teraz już wiadomo, że Polka nie będzie miała okazji przełamać złej passy w tym sezonie.

Seksowna rywalka Igi Świątek pręży się w bikini! Nabiera sił po kontuzji i rozstaniu

Niezwykle przykry w sytuacji Magdy Linette jest fakt, że jej zła passa zaczęła się po... sensacyjnym zwycięstwie nad Jessicą Pegulą. Polka trafiła na czołową tenisistkę świata już w 3. rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Po trzech setach walki i prawie 2,5 godziny spędzonych na korcie lepsza okazała się Linette, która wygrała 7:6(5), 3:6, 6:3 – było to pierwsze zwycięstwo Linette nad Pegulą w ich czwartym starciu. Wydawało się, że może jeszcze namieszać w tym sezonie, ale już w kolejnym meczu mocno zmęczona Polka uległa szybko Weronice Kudiermietowej. Jak się miało później okazać, Linette miała już później... nie wygrać żadnego meczu.

Kosmiczne zarobki Igi Świątek! Wyprzedziła właśnie Venus, przed nią już tylko Serena!

Trener mentalny Jakub B. Bączek: Iga Świątek i Robert Lewandowski codziennie mierzą się z hejtem i są oceniani

Obecnie 56. rakieta świata przegrała później w US Open z Kessler, w Guadalajarze z Arango, w Pekinie z Bouzkovą, w Wuhan z Ruzic i teraz w Ningbo z Bencić. Jak wspomnieliśmy, Linette wcześniej planowała jeszcze starty w Tokio i Chennai, lecz postanowiła szybciej zakończyć sezon, by odpocząć po tym wyczerpujący i przykrym dla niej roku. O wszystkim poinformowała w mediach społecznościowych. – I to byłoby na tyle. Kończę i zapisuję kolejny sezon w pamięci – zaczęła 33-latka, a w dalszej części wpisu zebrała się na kilka osobistych przemyśleń na temat kariery. – Dużo się ostatnio mówi o intensywności, o kalendarzu, o presji. Ale ja coraz częściej staram się też myśleć o wdzięczności. Żeby każdy start, każdy lot, każdy mecz traktować nie tylko jak obowiązek, ale przywilej. Z każdym rokiem coraz bardziej rozumiem, że siła nie zawsze oznacza tempo. Że mam prawo być zmęczona. Moja lekcja na najbliższe tygodnie - umiejętność powiedzenia sobie: „teraz odpocznę”. I zrobienia tego bez poczucia winy. Uda się? Wracam do domu. Do ludzi, którzy przypominają mi, kim jestem, gdy nie trzymam rakiety w dłoni. Bo tylko wtedy mogę znów zatęsknić za kortem, za rywalizacją, za tym wszystkim, co w tym sporcie najpiękniejsze – zakończyła Magda Linette.

Iga Świątek będzie miała jeszcze trudniej! Dawid Celt nie miał żadnych wątpliwości