Dla „Die Mannschaft” był to pierwszy mecz po czerwcowym turnieju finałowym Ligi Narodów, w którym Niemcy przegrali zarówno półfinał z Portugalią, jak i spotkanie o trzecie miejsce z Francją. Eliminacje mundialu miały być okazją do przełamania, jednak drużyna zanotowała bolesną porażkę.
Najostrzej oberwało się liderowi defensywy Antonio Rüdigerowi. Jak podkreśla „Bild”, obrońca „dał się upokorzyć przy obu golach”. „Kicker” wystawił mu najniższą możliwą notę – 6 – określając jego grę jako „poniżej krytyki”. Słowacy sięgnęli po trzy punkty mimo absencji swojego najlepszego strzelca, Ivana Stranza.
ZOBACZ TEŻ: Sensacyjny debiut w kadrze Urbana. Kim jest Przemysław Wiśniewski, syn znanej legendy?
Publicysta Henning Feindt przypomniał, że Nagelsmann obejmując reprezentację, deklarował walkę o mistrzostwo świata. Po tak słabym starcie niemiecka kadra – jak zauważa – będzie musiała skupić się przede wszystkim na samym awansie.
Ekspertem stacji ARD podczas meczu był Bastian Schweinsteiger. – Nie pamiętam, kiedy kibice kadry ostatni raz wygwizdywali piłkarzy i odpędzali ich od trybun. To bolało moje serce – przyznał były kapitan reprezentacji. Jego słowa tylko potwierdzają mocno krytyczny ton niemieckich mediów, które zgodnie określają spotkanie w Bratysławie jako kompromitujące.
ZOBACZ TEŻ: Holandia - Polska: Tak Robert Lewandowski potraktował kibiców po meczu. Jest wideo!
