W sobotę „Wilki” przełamały fatalną serię — od 23 sierpnia, kiedy pokonały Heidenheim w inaugurującej kolejce, nie zaznały smaku zwycięstwa. Passa pięciu porażek i siedmiu meczów bez wygranej dobiegła końca po triumfie 1:0 nad beniaminkiem Bundesligi w Hamburgu. Kluczową rolę w tym sukcesie odegrali strzelec jedynej bramki Adam Daghim oraz przede wszystkim Kamil Grabara. Polak w doliczonym czasie pierwszej połowy kapitalnie wyczuł zamiary strzelca „jedenastki”, reprezentanta Ghany Ransforda Konigsdorffera, ratując swój zespół.
Jeszcze przed przerwą Grabara musiał interweniować ponownie po uderzeniu z dystansu Francuza Rayana Philippe’a. I tym razem nie zawiódł, a przy dobitce Belga Alberta Sambiego Lokongi dopisało mu szczęście — piłka trafiła w poprzeczkę. Łącznie Polak obronił sześć strzałów rywali.
Za ten występ dziennikarze „Kickera” ocenili go na znakomitą notę 1,5 (w skali 1–6, gdzie 1 oznacza klasę światową). To jego pierwsze wyróżnienie w tym sezonie, które trudno uznać za niespodziankę. – „Szczęście, przypadek i, przede wszystkim, bramkarz Grabara uratowali Wolfsburgowi drugie zwycięstwo w sezonie” – napisano na stronie magazynu.
26-letni Polak, rywalizujący z Łukaszem Skorupskim i Bartłomiejem Drągowskim o pozycję numeru jeden w reprezentacji, był jedynym przedstawicielem Wolfsburga w zestawieniu. Najwięcej wyróżnień – aż cztery – przypadło zawodnikom RB Lipsk, którzy rozgromili na wyjeździe Augsburg 6:0. Do jedenastki trafili Castello Lukeba, David Raum, Assan Ouedraogo oraz Yan Diomande. Tytuł piłkarza 8. kolejki otrzymał Jonathan Burkardt z Eintrachtu, autor dwóch goli w zwycięskim meczu ze St. Pauli.
ZOBACZ TEŻ: Duet Robert Lewandowski - Leo Messi to nie sen! Transferowa bomba, cały świat czeka