Afera w Widzewie. Prezes pilnie ściągnął trenera z wesela. Jest oficjalna decyzja klubu

2025-09-04 15:39

Wyjazd nowego trenera Widzewa Łódź, Patryka Czubaka, na wesele wiceprezesa do Grecji wywołał prawdziwą burzę wśród kibiców. Słabe wyniki sportowe i nieobecność szkoleniowca w klubie zmusiły prezesa Michała Rydza do natychmiastowej interwencji. Trener został pilnie wezwany do Polski. Po spotkaniu na szczycie klub wydał oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza fanów i wyjaśnia kontrowersyjną decyzję.

  • Nowy trener Widzewa, Patryk Czubak, wywołał burzę wśród kibiców, wyjeżdżając na wesele wiceprezesa do Grecji w trudnym dla klubu momencie.
  • Prezes Michał Rydz interweniował, wzywając trenera do natychmiastowego powrotu, a klub wydał oświadczenie z przeprosinami.
  • Zarówno prezes, jak i trener przeprosili za brak komunikacji, tłumacząc, że przerwa była zaplanowana.
  • Czy Widzew zdoła odwrócić złą passę i przygotować się do kluczowego meczu z Arką Gdynia po tej kontrowersji?

Pilny powrót z Grecji. Prezes interweniuje

Sytuacja w Widzewie Łódź jest bardzo napięta. Zespół notuje serię trzech porażek z rzędu, a nowy trener, Patryk Czubak, który niedawno zastąpił Željko Sopicia, zadebiutował od przegranej 1:2 z Lechem Poznań. W tak trudnym momencie informacja o tym, że szkoleniowiec bawi na weselu wiceprezesa Macieja Szymańskiego w Grecji, rozsierdziła kibiców.

Reakcja władz klubu była natychmiastowa. Prezes Michał Rydz w trybie pilnym wezwał trenera do powrotu.

- Poprosiłem trenera o pilny powrót do klubu. Wszyscy w Widzewie powinni teraz skupić się na pracy i stabilizacji. Dziś w Łodzi spotkam się ze szkoleniowcem, by omówić plan przygotowań do meczu z Arką oraz plan na zwycięstwo w tym spotkaniu – przekazał prezes Michał Rydz w czwartek.

Widzew wydaje oświadczenie. Są przeprosiny

Po spotkaniu prezesa Rydza z trenerem Czubakiem i dyrektorem sportowym Mindaugasem Nikoliciusem klub wydał oficjalny komunikat. Ku zaskoczeniu wielu, pierwotny plan treningowy, zakładający kilka dni wolnego dla piłkarzy, nie uległ zmianie. Władze klubu przyznały jednak, że popełniono błąd w komunikacji z fanami i przeprosiły za niefortunny odbiór całej sytuacji.

Przeczytaj także: Sebastian Bergier nie miał sentymentów. Gwiazdor Widzewa trafił katowiczan

- Absolutnie rozumiem, że w kontekście trzech przegranych z rzędu ostatnie informacje mogły wywoływać u kibiców duży niepokój. Przebieg rozmowy utwierdził mnie w przekonaniu, że obrany kierunek przygotowań do meczu z Arką jest przez sztab szkoleniowy przemyślany - wyjaśnia prezes Rydz. - Jednocześnie przepraszam społeczność kibiców Widzewa Łódź, bo odbiór sytuacji jest bardzo niefortunny. Popełniliśmy błąd, nie mówiąc wcześniej kibicom o sytuacji.

Głos zabrał również sam szkoleniowiec, który także przeprosił za brak otwartej komunikacji i wyjaśnił, że przerwa była drużynie potrzebna zarówno pod kątem fizycznym, jak i mentalnym.

- Ja również przepraszam kibiców Widzewa za brak otwartej komunikacji w tym temacie. Mogłem i powinienem zachować się zupełnie inaczej. Przerwa od wspólnych zajęć wynika ze zbliżającego się intensywnego okresu. To było ważne dla nas pod kątem fizycznym, ale również mentalnym - tłumaczy trener Patryk Czubak.

Drużyna wraca do wspólnych treningów w sobotę, aby przygotować się do kluczowego meczu z Arką Gdynia, który odbędzie się 14 września.

Wraca Ekstraklasa. Pamiętasz, w którym klubie gra ten zawodnik?
Pytanie 1 z 15
Bartosz Slisz to zawodnik:
Jan Tomaszewski: Robert Lewandowski powinien odejść do Arabii Saudyjskiej!