- Gwiazdy Legii Warszawa, Paweł Wszołek i Bartosz Kapustka, pokazały się na zgrupowaniu reprezentacji Polski.
- Wszołek strzelił gola z Maltą, a Kapustka zaprezentował się dobrze w meczu z Holandią, co napawa optymizmem.
- Czy ich forma pomoże Legii przełamać ligową niemoc w nadchodzącym starciu z Lechią Gdańsk?
Ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski było udane dla gwiazd Legii Warszawa. Paweł Wszołek zagrał jako zmiennik z Holandią. Z Maltą wybiegł w pierwszym składzie i zdobył bramkę w wygranym 3:2 meczu z Maltą. Bartosz Kapustka pokazał się z dobrej strony w remisowym 1:1 spotkaniu z Holandią. Zmiennikiem był także w starciu z Maltą. Czy formę z kadry przeniosą na Legię przed którą mecz z Lechią Gdańsk?
Kamil Grosicki ma 100 meczów w kadrze. Niewiarygodne, co wyznał po jubileuszowym występie
Paweł Wszołek: Będę robił wszystko, aby być w kadrze
Dla Wszołka gol strzelony Malcie był trzecim trafieniem w narodowych barwach, ale pierwszym od blisko dziesięciu lat. Obrońca Legii nie krył satysfakcji. Zadeklarował, że zrobi wszystko, aby dalej być w kadrze.
– Zdecydowanie inaczej by smakowała ta bramka, gdybyśmy nie wygrali. Cieszę się z tej bramki, tym bardziej, że pomogła w zwycięstwie. Można powiedzieć, że trzeba zawsze ciężko pracować, bo ta nagroda przyszła po 10 latach. Będę robił wszystko, żeby dalej mieć szansę na kolejne występy – przyznał Wszołek w rozmowie z TVP Sport.
Robert Lewandowski po meczu z Maltą. "Dzisiaj się trochę zatrzymaliśmy"
Piotr Czachowski: Wszołek ma charakter i serducho
Wszołek pokazał się w kadrze, a teraz musi sprawić, aby Legia wróciła na zwycięską ścieżkę. Jak na razie warszawski zespół zawodzi na całej linii.
– Wszołek to piłkarz z charakterem i serduchem do gry – mówił nam niedawno Piotr Czachowski. – W każdym meczu Legii haruje, biegając od jednego pola karnego do drugiego. Trener Jan Urban wykorzystuje doświadczenie, siłę, szybkość i cwaniactwo Wszołka - ocenił były reprezentant.
Paweł Wszołek czekał na tego gola 10 lat. Po meczu uderzył się w pierś. "Mam pretensje"
Bartosz Kapustka w końcu wskoczy na wyższe obroty?
W meczu z Holandią Bartosz Kapustka zagrał w miejsce kontuzjowanego Sebastiana Szymańskiego. Był to poprawny występ, w starciu z Maltą też był zmiennikiem. Jednak za mecze w Legii w tym sezonie raczej nie zbiera pochwał. Czy wskoczy na wyższe obroty już od meczu z Lechią i będzie liderem z prawdziwego zdarzenia?
– Kapustka ma technikę, zmysł do gry kombinacyjnej i dysponuje mocnym uderzeniem - opisywał nam go Czachowski. - Dlatego powinien zasuwać i jak najszybciej zademonstrować najlepszą wersję siebie. Jest kapitanem Legii, więc od niego wymagam dużo więcej – podkreślał były kadrowicz.
Piotr Zieliński dał wygraną z Maltą w el. MŚ 2026. Po meczu padły zaskakujące słowa
