Paweł Wszołek czekał na tego gola 10 lat. Po meczu uderzył się w pierś. "Mam pretensje"

2025-11-17 23:48

Reprezentacja Polski wymęczyła zwycięstwo 3:2 w wyjazdowym meczu z Maltą w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. Jedną z bramek zdobył Paweł Wszołek. Trafił po blisko dekadzie przerwy. To jego trzeci gol w drużynie narodowej. W rozmowie z TVP Sport piłkarz Legii uderzył się w pierś.

Paweł Wszołek

i

Autor: Lukasz Grochala/ Cyfrasport Paweł Wszołek
  • Reprezentacja Polski pokonała Maltę 3:2 w meczu pełnym emocji, a Paweł Wszołek zdobył pierwszą bramkę w kadrze od dekady.
  • Obrońca Legii Warszawa podkreślił, że zwycięstwo jest najważniejsze, mimo trudnych warunków na boisku i fizycznego zmęczenia po poprzednim meczu.
  • Wszołek skomentował kontrowersyjną decyzję VAR i przyznał, że drużyna musi poprawić wiele elementów.

To był mecz pełen nerwów do samego końca. Ostatecznie reprezentacja Polski pokonała Maltę 3:2, a jedną z bramek zdobył Paweł Wszołek. Obrońca Legii Warszawa wybiegł w pierwszym składzie. Był to jego 20. występ w kadrze i pierwszy gol w niej od prawie dziesięciu lat. Po ostatnim gwizdku nie ukrywał, że to trafienie ma dla niego wyjątkowy smak, ale przede wszystkim liczy się wynik drużyny.

– Zdecydowanie inaczej by smakowała ta bramka, gdybyśmy nie wygrali - przyznał Wszołek w TVP Sport. - Cieszę się z tej bramki, tym bardziej, że pomogła w zwycięstwie. Można powiedzieć, że trzeba zawsze ciężko pracować, bo ta nagroda przyszła po 10 latach. Będę robił wszystko, żeby dalej mieć szansę na kolejne występy. Zobaczymy, co przyniesie czas – dodał.

Jan Tomaszewski grzmi po meczu z Maltą. Wskazał najgorszego. "Wielbłądy, a nie błędy!"

Trudne warunki i problemy fizyczne

Piłkarz zwrócił uwagę na stan murawy, która utrudniała swobodną grę. Obrońca Legii musiał zmienić obuwie.

Widzieliśmy, że to będzie ciężki mecz. Boisko też nie pomagało. Oczywiście, to nie jest usprawiedliwienie – podkreślił. – Mimo to, że miałem miksy, to zmieniłem później na większe, bo cały czas ta noga uciekała. Nie było swobodnych ruchów. W drugiej połowie już było lepiej. Nie było łatwo, ale trzy punkty są najważniejsze – relacjonował.

Piotr Zieliński dał wygraną z Maltą. Ale po meczu padły zaskakujące słowa

Selekcjoner uczulał kadrowiczów na Maltę

Wszołek przyznał, że dobra postawa Maltańczyków nie była dla niego zaskoczeniem. Zwrócił uwagę na ich solidną grę w defensywie i jakość w ofensywie, która sprawiła Polakom wiele problemów.

Takie mecze nie są łatwe. Trener uczulał nas, że Malta poza Holandią straciła tylko cztery bramki w sześciu meczach. To jest drużyna, która potrafi bronić. Wychodziła z groźnymi kontratakami. Są w niej zawodnicy, którzy mają jakość i grają w piłkę. W wielu akcjach dobrze wyszli – analizował rywala.

Co za horror w meczu z Maltą! Polska rzutem na taśmę ratuje się przed kompromitacją [OCENY]

Paweł Wszołek nie podyktowałby rzutu karnego dla Malty

W drugiej połowie Polacy przeżyli rollercoaster. Tuż po golu Karola Świderskiego na 3:1 sędzia, po interwencji systemu VAR, nie uznał tego trafienie, a zamiast tego podyktował rzut karny dla Malty. Gospodarze wykorzystali "jedenastkę", doprowadzając do remisu 2:2.

Wiemy, jak w dobie VAR-u wyglądają karne. Gwiżdże się takie miękkie. Każda ręka już jest ryzykiem, że będzie rzut karny. Nie widziałem powtórki. Z mojego punktu widzenia nie było rzutu karnego, bo zawodnik stracił już kontrolę na nogach. Zawsze takie karne bolą. Szczególnie, że trafiliśmy na 3:1. Można powiedzieć: z nieba do piekła. Ale nic, pokazaliśmy później charakter i strzeliliśmy bramkę na 3:2 – skomentował Wszołek.

Potworne zamieszanie w Malta – Polska. Anulowali gol Polaków i... dali karnego Malcie

Piłkarz uderza się w pierś. "Mam do siebie pretensje"

Choć Polacy ostatecznie wygrali, ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Paweł Wszołek zdobył się na samokrytykę.

– Wiem, że też wiele razy mogłem być bardziej agresywny, dojść bardziej do przeciwnika - analizował Wszołek. - I oto do siebie mam pretensje, że w wielu momentach mogłem szybciej doskoczyć. To jest na pewno do poprawy. Wiem, że jakbym szybciej doskoczył, to mógłbym zablokować wiele sytuacji. Będę to analizował. Mam nadzieję, że to poprawię – zakończył reprezentant Polski.

Baraże el. MŚ 2026: Kiedy losowanie? Z kim zagra Polska o awans na mundial?

QUIZ: Jan Urban nowym selekcjonerem. Sprawdź, co o nim wiesz
Pytanie 1 z 10
Jaki był ostatni klub, w którym pracował?
Jan Tomaszewski wściekły na krytykantów Lewandowskiego: „Niech uduszą się tą żółcią!”
Super Sport SE Google News