- Kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski, ocenił występ drużyny przeciwko Malcie.
- Lewandowski wskazał statyczność i wolne tempo gry, które utrudniły Polakom kontrolę nad meczem.
- Mimo trudności, kapitan wyraża nadzieję na sukces w nadchodzących barażach i awans na Mistrzostwa Świata.
Kapitan reprezentacji Polski w rozmowie z TVP Sport podzielił się refleksjami na temat spotkania z Maltą. Robert Lewandowski wskazał na problemy w grze Biało-Czerwonych. Polska zakończyła eliminacje na drugim miejscu. Zagra w barażach.
Paweł Wszołek czekał na tego gola 10 lat. Po meczu uderzył się w pierś. "Mam pretensje"
Robert Lewandowski: Byliśmy za statyczni
Robert Lewandowski pozwolił sobie na zaskakującą ocenę występu z Maltą w wykonaniu polskiej drużyny.
- Zagraliśmy Stojanowa. Chyba dzisiaj trochę się zatrzymaliśmy - wyznał Lewandowski w TVP Sport. - Wydaje mi się, że trochę w pierwszej połowie byliśmy za statyczni. Nie tylko w defensywie, ale też w ofensywie. Za wolno graliśmy piłką, nie mogliśmy wejść kompletnie w ten mecz. Za dużo zostawiliśmy miejsca przeciwnikowi. Nie byliśmy dobrze ustawieni. Dużo rzeczy brakowało. Myślę, że dużo zawiodło w naszym przygotowaniu do meczu, żeby sobie go ułatwić, a tak trochę musieliśmy się namęczyć - dodał.
Piotr Zieliński dał wygraną z Maltą. Ale po meczu padły zaskakujące słowa
W barażach już nie niczego nie zabraknie
Kapitan wierzy, że reprezentacja Polski nie zawiedzie w barażach.
- Zawsze po pierwszych meczach, jak jest za dobrze, to na drugich często męczymy się - ocenił Lewandowski. - A tak teraz trochę znowu usiądziemy na ziemi przed tymi barażami, które będą ważne. Mam nadzieję, że już niczego nie zabraknie i przy losowaniu szczęście się do nas uśmiechnie. Obyśmy dwa mecze zagrali u siebie, więc patrzymy teraz na losowanie.
Jan Tomaszewski grzmi po meczu z Maltą. Wskazał najgorszego. "Wielbłądy, a nie błędy!"
Kapitan jest dumny z gola i występów w kadrze
Robert Lewandowski zdobył swoją 88. bramkę w narodowych barwach. Jak sam przyznaje, z każdym kolejnym występem coraz bardziej docenia grę dla Polski.
- Na pewno doceniam, na pewno się cieszę - przyznał Lewandowski w TVP Sport. - Mniej też stresu już chyba na tym boisku mam, ale to nie wiem, czy to z wiekiem przychodzi, czy z doświadczeniem. Z mojej strony każdy mecz, każda minuta w reprezentacji to jest wielka duma. Staram się czerpać z tego wielką radość i robić swoje dalej. Mam nadzieję, że jeszcze ostatnie dwa kroki przed nami i w marcu będziemy świętować awans na Mistrzostwa Świata - zaznaczył.
Męczarnie reprezentacji Polski z Maltą. Piotr Zieliński uratował kadrę przed wstydem
Reprezentacja Polski musi zrobić kolejny krok
Kapitan przyznał, że rok 2025 był pełen wyzwań, ale cieszy go stabilizacja w drugiej jego części.
- Działo się trochę, to prawda - przytaknął Lewandowski. - Na boisku i poza boiskiem. Ale cieszę się, że ta druga połówka roku była na takim poziomie, o którym chyba wszyscy sobie nie tylko marzymy, ale oczekujemy takiej stabilizacji, takiego grania. Zdajemy sobie sprawę, żeby zrobić kolejny krok, to musimy być fizycznie i mentalnie przygotowani do każdego meczu - przekonywał kapitan drużyny narodowej.
Co za horror w meczu z Maltą! Polska rzutem na taśmę ratuje się przed kompromitacją [OCENY]