Starcie Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa w 14. kolejce Pb przyniosło kibicom wszystko, czego mogli oczekiwać – gole i dramaturgię. Ostatecznie to Raków Częstochowa wyjechał z Podlasia z tarczą, wygrywając 2:1, a trzy punkty zapewnił Medalikom nieoczekiwany bohater.
Lech znów zgubił punkty w Ekstraklasie. Motor potrącił mistrza Polski w Poznaniu!
Oskar Repka show w pierwszej połowie
W pierwszej połowie Raków wykonywał rzut rożny. Po dośrodkowaniu w pole karne najwyżej wyskoczył Oskar Repka i precyzyjnym strzałem głową zaskoczył defensywę Jagiellonii, dając Medalikom prowadzenie. Chwilę przed przerwą Repka mógł skompletować dublet – po raz kolejny świetnie odnalazł się w szesnastce, jednak tym razem po jego uderzeniu głową piłka trafiła tylko w słupek.
Skandal w Ekstraklasie. Sędzia przerwał mecz Jagiellonii! Poszło o obraźliwy transparent
Drugi cios i pogoń Jagiellonii
Druga połowa zaczęła się dla Rakowa w wymarzony sposób. Zaraz po wznowieniu gry Oskar Repka po raz drugi wpisał się na listę strzelców, ponownie pokonując bramkarza gospodarzy i wprawiając w osłupienie białostocką publiczność. Chwilę później ogromnego pecha miał Jean Carlos. Brazylijczyk poślizgnął się na murawie i z grymasem bólu trzymał się za bark. Uraz okazał się na tyle poważny, że konieczna była zmiana. Sygnał do ataku dla gospodarzy dał Kamil Jóźwiak, którego strzał zatrzymał się na słupku. Po tej akcji goście wyprowadzili błyskawiczną kontrę, którą napędził Patryk Makuch, ale uderzenie Michaela Ameyawa zostało w ostatniej chwili zablokowane.
Górnik zdemolował Arkę! Co za pokaz siły lidera Ekstraklasy
Szalona końcówka i 20 minut doliczonego czasu!
W drugiej części spotkanie zostało przerwane z powodu wywieszenia przez kibiców Jagiellonii transparentu, który obrażał sędziego Bartosza Frankowskiego, który skrzywdził Jagiellonię w poprzedniej kolejce. Po wznowieniu gry Jagiellonia w końcu dopięła swego. To ona dominowała. Z rzutu wolnego idealnie dośrodkował Bartłomiej Wdowik, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Afimico Pululu, który strzałem głową z bliska zdobył bramkę kontaktową. Dla napastnika Jagi był to szósty gol w tym sezonie ligowym.
W końcówce doszło m.in. do zamieszania przy ławce Rakowa, gdy o piłkę walczyli Alex Pozo i Patryk Makuch. W efekcie Maciej Sikorski, trener bramkarzy został ukarany czerwoną kartką. Potem wyśmienitą szansę miał Jesus Imaz, ale jej nie wykorzystał. Sędzia przedłużył spotkanie o 20 minut. Jagiellonia walczyła do końca. Nie brakowało jej okazji, ale zawodziła skuteczności. To był bardzo dobry mecz. Jagiellonia oddała 26 strzałów, z czego 6 celnych. Raków zanotował 10 uderzeń, z czego 5 było celnych.
Mateusz Bogusz strzela w Meksyku! Dostał szansę i od razu to zrobił
Jagiellonia Białystok 1-2 Raków Częstochowa
Bramki:
0:1 Oskar Repka 31. min, 0:2 Oskar Repka 46. min, 1:2 Afimico Pululu 68. min
Żółte kartki:
Jóźwiak, Pozo, Pululu, Flach, Bernardo Vital - Baráth, Rondić
Sędziował: Paweł Raczkowski.
Jakub Moder odniósł się do fatalnych informacji o jego zdrowiu. Wystarczyło tylko to
Jagiellonia Białystok: Miłosz Piekutowski - Alejandro Pozo (76, Norbert Wojtuszek), Bernardo Vital, Andy Pelmard (61, Duszan Stojinović), Bartłomiej Wdowik - Kamil Jóźwiak (83, Louka Prip), Taras Romanczuk, Sergio Lozano (61, Leon Flach), Jesus Imaz, Oskar Pietuszewski - Afimico Pululu
Raków Częstochowa: Oliwier Zych - Apostolos Konstantopoulos, Bogdan Racovițan, Stratos Svarnas - Michael Ameyaw, Peter Barath, Oskar Repka (84, Karol Struski), Lamine Diaby-Fadiga (85, Imad Rondić), Tomasz Pieńko (74, Marko Bulat), Jean Carlos Silva (55, Patryk Makuch) - Jonatan Braut Brunes (74, Adriano Amorim)
Robert Lewandowski wraca do gry, a tu taki cios! Lekarz bije na alarm