Mileta Rajović nie owija w bawełnę. Napastnik Legii złożył jasną deklarację, poszedł grubo?

2025-10-01 10:58

Mileta Rajović dołączył do Legii Warszawa w letnim oknie. Zapłacono za niego 3 miliony euro. Duński napastnik ma już na koncie pięć goli i zapowiada, że to dopiero początek. Nowy nabytek stawia przed sobą ambitne cele. Jasno zadeklarował, o co walczy z "Wojskowymi" w tym sezonie.

Rajovic

i

Autor: FOTOSTYK
  • Legia Warszawa zainwestowała 3 miliony euro w duńskiego napastnika Miletę Rajovicia, który szybko stał się kluczowym graczem.
  • Rajović, mimo strzelonych pięciu bramek, pozostaje samokrytyczny i wierzy w potencjał drużyny do zdobycia potrójnej korony.
  • Jakie są prawdziwe ambicje napastnika Legii i co mówi o swoim "groźnym" wyglądzie? Sprawdź, czy jego słowa znajdą odzwierciedlenie na boisku!

Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa był jednym z głośniejszych ruchów transferowych w letnim oknie. Władze klubu zapłaciły za duńskiego napastnika aż 3 miliony euro, co czyni najdroższym piłkarzem w historii klubu i ligi. Stał się pierwszym wyborem trenera Edwarda Iordanescu na pozycji numer "dziewięć".

Rekordowe pieniądze w Ekstraklasie. Legia zarobiła fortunę, ale to nie ona jest liderem transferów

Mileta Rajović udowadnia, że pokładane w nim nadzieje nie są na wyrost. Jego dotychczasowy dorobek to pięć bramek: trzy zdobył na boiskach PKO BP Ekstraklasy, a dwie dołożył w eliminacjach Ligi Konferencji. Duńczyk nie zamierza jednak na tym poprzestawać i wprost mówi o wielkich ambicjach.

Jan Urban odkrywa karty. Znamy datę kluczowych decyzji selekcjonera przed meczami reprezentacji

Rajović stawia sprawę jasno. "Możemy wygrać ligę, puchar i coś w Europie"

Nowy nabytek Legii jest przekonany o ogromnym potencjale drzemiącym w zespole. Mimo że w drużynie pojawiło się wielu nowych zawodników, Rajović wierzy w szybkie zgranie i realizację celów, które stawiane są przed stołecznym klubem.

 Strzeliłem już kilka goli dla tego klubu, ale liczę, że strzelę ich wiele więcej – powiedział napastnik w rozmowie z oficjalną stroną Legii. – Mamy wielu nowych graczy, ale jestem pewien, że szybko znajdziemy wspólną drogę. Trener ma jasną wizję, kibice są z nami: możemy osiągnąć wszystko: wygrać ligę, puchar, a także coś w Europie – odważnie zadeklarował Duńczyk.

Mileta Rajović kosztował miliony i już się spłaca? Gwiazdor Legii o tym nie myśli

Mimo goli, widzi mankamenty. "Powinienem to wykorzystać"

Rajović, mimo skuteczności, pozostaje bardzo samokrytyczny. Analizując ostatnie spotkania, zwrócił uwagę na niewykorzystane sytuacje, które mogły dać drużynie jeszcze lepsze wyniki. Podkreśla, że kluczowe jest dochodzenie do okazji bramkowych.

Z Rakowem i z Jagiellonią dominowaliśmy, kreowaliśmy sytuacje, ale nie kończyliśmy akcji. Miałem okazje, które wiem, że powinienem wykorzystać. To jest element, nad którym musimy pracować – analizował Rajović, cytowany przez klubowe media. – Cieszę się jednak, że dochodzimy do sytuacji, bo to jest bardzo istotne. Zrobimy wszystko, żeby w kolejnych meczach po prostu wykorzystywać te okazje. Wiem, że ten zespół stać na znacznie lepszą grę. Naprawdę wierzę w tę drużynę – dodał.

Legia Warszawa to polski Bayern? Dyrektor porównał klub do giganta i mówi o nowej mentalności

Groźny wygląd to tylko pozory? "W życiu jestem spokojnym człowiekiem"

Charakterystyczny wygląd napastnika, w tym liczne tatuaże, może sprawiać wrażenie, że jest on osobą o trudnym charakterze. Nic bardziej mylnego. Rajović na boisku jest walczakiem, co pokazał w meczu z Jagiellonią, gdy zderzył się z rywalem i skończył spotkanie z rozciętym łukiem brwiowym. Poza murawą jest jednak zupełnie inną osobą.

Mój charakter jest taki, że zawsze chcę wygrywać bez względu na okoliczności. W takich momentach pokazujesz inną twarz: walczysz, czasem krzyczysz, czasem wchodzisz w starcia. Mam rozcięty łuk brwiowy, ale taka jest piłka – przypomniał, cytowany przez oficjalny portal Legii. – Może przez tatuaże wyglądam na groźniejszego niż jestem w rzeczywistości, ale naprawdę w codziennym życiu jestem bardzo prostym i spokojnym człowiekiem – stwierdził Rajović.

Kiedy mecz Legia - Samsunspor? Gdzie obejrzeć?

Kolejną okazję do powiększenia dorobku bramkowego Mileta Rajović będzie miał już w najbliższym meczu z Samsunsporem w fazie ligowej Ligi Konferencji. Mecz Legia - Samsunspor zaplanowany jest na czwartek, 2 października na godz. 21.00. Transmisję z tego meczu będzie można zobaczyć w Polsat Sport 1, Polsat Sport Premium 1 oraz Polsat Box Go.

Lukas Podolski traci cierpliwość. Stawia ultimatum ws. Górnika Zabrze

QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od podstaw. W którym roku powstała Legia Warszawa?
QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Sonda
Czy Legia Warszawa w sezonie 2025/26 będzie mistrzem Polski?
Super Sport SE Google News