- Przed hitem Ligi Mistrzów FC Barcelona – PSG, trener Hansi Flick potwierdza gotowość Wojciecha Szczęsnego do gry.
- Polski bramkarz, choć może nie zagrać od pierwszej minuty, jest "skarbem" dla Flicka, pełniąc kluczową rolę w szatni.
- Odkryj, dlaczego doświadczenie i postawa Szczęsnego są bezcenne dla "Dumy Katalonii" i jak wpływa na atmosferę w zespole!
Przed FC Barceloną jedno z najważniejszych spotkań w tej fazie sezonu – środowe starcie z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Jednym z pytań, które zadawali sobie kibice, była obsada bramki. Hansi Flick, zapytany o to na konferencji prasowej, nie pozostawił jednak żadnych złudzeń co do gotowości polskiego golkipera.
Hansi Flick nie ma wątpliwości w sprawie Szczęsnego
Trener "Dumy Katalonii" w stanowczy sposób uciął wszelkie spekulacje dotyczące dyspozycji Wojciecha Szczęsnego. Jego słowa pokazują, jak wielkim zaufaniem darzy doświadczonego bramkarza.
- Jest zawodnikiem FC Barcelony, jest gotowy. Powtarzam to, co powiedziałem w sobotę, wygraliśmy z nim trzy tytuły. Jest gotowy. I tyle - powiedział krótko Niemiec.
Przeczytaj także: Barcelona - Real Sociedad. Zapis Relacji. Robert Lewandowski bohaterem Barcelony! Fenomenalne wejście Lamine Yamala. Blaugrana liderem
Flick został również zapytany o obsadę ataku i wybór między Robertem Lewandowskim a Ferranem Torresem. W tym przypadku nie był już tak wylewny i postanowił zachować karty dla siebie.
- Będziemy potrzebować obu. Zobaczymy, kto wyjdzie w pierwszym składzie - skwitował szkoleniowiec FC Barcelony.
Nowa rola w szatni. "Skarb dla trenera"
Jak donoszą hiszpańscy dziennikarze, rola Wojciecha Szczęsnego w nowym sezonie znacznie wzrosła i nie ogranicza się już tylko do interwencji na boisku. Sergi Capdevila z dziennika "Sport" określa Polaka mianem "skarbu" dla Hansiego Flicka. Szczęsny stał się kluczową postacią w szatni – jest doświadczonym mentorem, który nie narzeka na rolę rezerwowego, a wręcz przeciwnie, cementuje atmosferę w zespole.
Zobacz też: Robert Lewandowski zagra w Arabii Saudyjskiej! Jest oficjalne ogłoszenie. Będzie gorąco
To on miał wspierać Iñakiego Peñę w trudnym okresie, pomaga młodemu Diego Kochenowi i ma świetne relacje z kontuzjowanym obecnie Joanem Garcíą. O swoim koledze Szczęsny wypowiedział się zresztą z wielką klasą.
- Wróciłem do gry w Barçy i mógłbym być szczęśliwy, ale nie jestem, ze względu na to, co stało się Joanowi Garcíi, który jest kontuzjowany. Szczęśliwy to nie jest odpowiednie słowo. Mam nadzieję, że wkrótce wróci do bramki – powiedział Polak.
Według źródeł z klubu, po odejściu Iñigo Martíneza autorytet Szczęsnego w drużynie tylko wzrósł. Jego obecność w szatni jest dla Barcelony bezcenna, a teraz – jak się okazuje – będzie potrzebny również na boisku. Potwierdzają to kolejne słowa Flicka.
- Jeśli spojrzeć na drugą połowę zeszłego sezonu, wygraliśmy prawie każdy mecz ze Szczęsnym. Zdobyliśmy z nim trzy tytuły. To świetny bramkarz, świetny człowiek i nie mam co do niego żadnych wątpliwości - podsumował trener.
