- FC Barcelona ma rozegrać pierwszy mecz La Liga poza granicami Hiszpanii
- „Duma Katalonii” ma zmierzyć się z Villarrealem w Miami już 20 grudnia
- Hiszpańskie media ujawniły, jakie zdanie w tej sprawie ma Hansi Flick oraz jego piłkarze
FC Barcelona – Villarreal: Flick, Lewandowski i spółka niezadowoleni?
Trener Barcelony Hansi Flick oraz jego zawodnicy skrytykowali decyzję o rozegraniu meczu ligi hiszpańskiej z Villarrealem 20 grudnia na Hard Rock Stadium w Miami. Prezydent klubu Joan Laporta popiera jednak inicjatywę La Ligi, która chce w ten sposób zwiększyć swoją popularność w Stanach Zjednoczonych.
Piłkarze Barcelony będą musieli przebyć 7200 kilometrów, by rozegrać spotkanie na Florydzie tuż przed przerwą świąteczną. „Moi zawodnicy nie są zadowoleni, ja również, ale La Liga zdecydowała, że zagramy ten mecz w Stanach Zjednoczonych” – powiedział Flick.
Hansi Flick nie mógł już dłużej wytrzymać! Rozwiał wszelkie wątpliwości
Pomocnik Frenkie de Jong podkreślił, że zawodnicy są przeciążeni podróżami i napiętym kalendarzem rozgrywek. Obecnie kontuzjowani są m.in. Robert Lewandowski i Lamine Yamal. Oba kluby – Barcelona i Villarreal – występują także w Lidze Mistrzów, co dodatkowo zwiększa liczbę spotkań. W barwach Barcelony występuje również bramkarz Wojciech Szczęsny.
FC Barcelona poleci z USA do Arabii Saudyjskiej
Po powrocie z USA „Duma Katalonii” w styczniu uda się do Arabii Saudyjskiej, gdzie od 7 stycznia rozgrywany będzie Superpuchar Hiszpanii.
Prezes La Ligi Javier Tebas zapowiedział, że w każdym sezonie jedno spotkanie ma odbywać się poza granicami kraju. Organizatorzy planują przetransportować na Florydę od dwóch do trzech tysięcy kibiców Villarrealu, a mecz Barcelony może przyciągnąć komplet widzów w Miami.
Kontuzja Lewandowskiego. W Barcelonie wrze! Klub ma ogromne pretensje do Polaka?
W sobotę Barcelona zmierzy się z Gironą w 9. kolejce ligi hiszpańskiej. W tym spotkaniu zabraknie Lewandowskiego, który po meczu reprezentacji Polski z Litwą (2:0) wrócił do klubu z urazem mięśnia dwugłowego uda.
