Kontuzja Lewandowskiego. W Barcelonie wrze! Klub ma ogromne pretensje do Polaka?

2025-10-17 5:06

Kontuzja Roberta Lewandowskiego to nie tylko problem sportowy dla FC Barcelony, ale również źródło ogromnej frustracji. Jak donoszą hiszpańskie media, w klubie panuje złość na polskiego napastnika. Powodem jest zachowanie „Lewego” podczas meczu z Litwą, które w ocenie władz „Dumy Katalonii” bezpośrednio przyczyniło się do urazu, którego można było uniknąć.

  • Kontuzja Roberta Lewandowskiego wywołała frustrację w FC Barcelonie, która obwinia go za brak odpowiedzialności.
  • Klub jest zły, że Lewandowski kontynuował grę w meczu z Litwą, mimo odczuwania bólu, co mogło pogłębić uraz.
  • Hiszpańskie media donoszą, że Barcelona uważa, iż doświadczony zawodnik powinien lepiej dbać o swoje zdrowie.
  • Dowiedz się, dlaczego zachowanie Lewandowskiego budzi kontrowersje i jak łączy się to z wcześniejszymi opiniami Jana Tomaszewskiego!

Barcelona wściekła na Lewandowskiego. Mógł uniknąć kontuzji

Uraz Roberta Lewandowskiego, który wyklucza go z gry na kilka tygodni, w tym z prestiżowego El Clasico, wywołał w Barcelonie falę negatywnych emocji. Nie chodzi jednak o sam fakt kontuzji, a o okoliczności, w jakich do niej doszło. Szczegóły sprawy ujawnił Luis F. Rojo, dziennikarz hiszpańskiego dziennika „Marca”. Według jego informacji, klub jest wściekły na swojego zawodnika za brak odpowiedzialności.

Klub jest zły na Roberta Lewandowskiego ze względu na jego najnowszy uraz. Polak odczuwał dyskomfort w pierwszej połowie meczu z Litwą w tym samym mięśniu, z którym miał problem na początku sezonu – napisał Luis F. Rojo.

Przeczytaj także: Kontuzja Lewandowskiego. Tomaszewski grzmi: Sam jest sobie winien

Dziennikarz podkreśla, że zamiast od razu zasygnalizować problem i poprosić o zmianę, Lewandowski postanowił kontynuować grę do samego końca. Władze Barcelony uważają, że tak doświadczony zawodnik, mający już 37 lat, powinien doskonale zdawać sobie sprawę z ryzyka i dbać o swoje ciało. Zignorowanie pierwszych sygnałów bólowych i gra z opatrunkiem na nodze jest postrzegana jako skrajna nieodpowiedzialność.

Tomaszewski już wcześniej grzmiał: Sam prosi się o uraz

Pretensje klubu z Katalonii, dotyczące decyzji Lewandowskiego na boisku, współgrają z opinią, którą od dawna głosi Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz reprezentacji Polski już wcześniej w programie „Futbologia” stwierdził, że styl gry kapitana Biało-Czerwonych jest proszeniem się o kłopoty.

- Moim zdaniem, przepraszam, że to mówię, ale Robert sam szuka kontuzji - uważa Jan Tomaszewski.

Zobacz też: Szokujące wyznanie legendy reprezentacji Anglii. Pił alkohol w przerwie finałowego meczu, a potem został bohaterem drużyny

Według niego, Lewandowski w reprezentacji zbyt często cofa się do środka pola, gdzie jest narażony na brutalne faule. Jego zdaniem, napastnik powinien operować znacznie bliżej bramki przeciwnika, w strefie, gdzie rywale boją się go faulować ze względu na ryzyko rzutu karnego lub wolnego. Teraz, gdy klub również ma pretensje o podejmowanie złych decyzji, teza Tomaszewskiego nabiera nowego znaczenia.

Jan Tomaszewski o meczu z Litwą i kontuzji Roberta Lewandowskiego
QUIZ. Czy naprawdę wiesz wszystko o rodzinie Lewandowskich? W tym quizie schody zaczynają się od 7 pytania!
Pytanie 1 z 10
Jak ma na imię mama Roberta Lewandowskiego?
Super Sport SE Google News