Kontuzja Lewandowskiego. Tomaszewski grzmi: Sam jest sobie winien

2025-10-15 13:06

Robert Lewandowski naderwał mięsień uda, co wyklucza go z gry na kilka tygodni. Kapitan reprezentacji Polski opuści m.in. El Clasico, a jego występ w meczu z Holandią stoi pod znakiem zapytania. Legendarny bramkarz Jan Tomaszewski w programie „Futbologia” stawia jednak mocną tezę, wskazując, kto jego zdaniem jest winny urazu napastnika.

Jan Tomaszewski, Robert Lewandowski

i

Autor: Tomasz Radzik SE, Cyfra Sport Jan Tomaszewski, Robert Lewandowski
  • Robert Lewandowski zmaga się z kontuzją uda, która wyklucza go z kluczowych meczów, w tym El Clasico.
  • Jan Tomaszewski twierdzi, że napastnik sam prowokuje urazy, cofając się na boisku, gdzie jest brutalnie faulowany.
  • Były bramkarz krytykuje także sztab Barcelony i selekcjonera, sugerując, że ich decyzje taktyczne przyczyniają się do problemów Lewandowskiego.
  • Dowiedz się, dlaczego zdaniem Tomaszewskiego, Lewandowski powinien zmienić styl gry i kto jest odpowiedzialny za jego urazy.

Lewandowski sam szuka kontuzji

Informacja o kontuzji Roberta Lewandowskiego spadła na kibiców jak grom z jasnego nieba. Zupełnie innego zdania jest jednak Jan Tomaszewski, który uważa, że taki scenariusz był tylko kwestią czasu. Jego zdaniem napastnik Barcelony sam jest sobie winien.

- Moim zdaniem jest to, przepraszam, że to mówię, ale Robert sam szuka kontuzji - uważa Jan Tomaszewski.

Były reprezentant Polski argumentuje, że Lewandowski w kadrze narodowej nabrał maniery cofania się do środka boiska, by rozgrywać piłkę. To właśnie tam, zdaniem Tomaszewskiego, jest najczęściej i najbrutalniej faulowany. Według niego, kapitan Biało-Czerwonych, grając daleko od pola karnego rywala, sam naraża się na urazy, ponieważ przeciwnicy bez skrupułów go atakują.

Przeczytaj także: Jan Tomaszewski znów uderza w trenera Barcelony. Porównał go do magazyniera

- Gdybym ja był trenerem drużyny, która gra z Polską, to bym powiedział do moich chłopaków: słuchajcie, jak on będzie na połówce, to jedziemy z nim równo z trawą na pograniczu faulu - analizuje Tomaszewski. - On powinien grać od 25. metra do bramki. Tam każdy trener mówi, żeby na niego uważać i go nie faulować, bo może być rzut karny albo wolny.

Wina sztabu w Barcelonie i błędy selekcjonera

Tomaszewski zwraca również uwagę na sytuację w klubie Polaka. Uważa, że sztab szkoleniowy Barcelony, z Hansim Flickiem na czele, nie panuje nad zespołem, a sam Lewandowski przyjeżdża na zgrupowania reprezentacji już obciążony.

- Flick niestety nie nadaje się do Barcelony. Coś się tam złego dzieje - ocenia.

Zobacz też: Szokujące wyznanie legendy reprezentacji Anglii. Pił alkohol w przerwie finałowego meczu, a potem został bohaterem drużyny

Legendarny bramkarz skrytykował także decyzje taktyczne sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. Chodzi o wystawianie obok Lewandowskiego drugiego napastnika o profilu "dziewiątki", Karola Świderskiego.

- Jak ktoś gra dziewiątkę w klubie, a tak gra Świderski, to on czeka na piłki. On nie jest od rozgrywania. Świder może zmienić tylko i wyłącznie Lewandowskiego, a nie pomocnika, bo nie ma papierów na to - podkreśla Tomaszewski.

QUIZ. Jak dobrze znasz Jana Tomaszewskiego?! 10/10 to Twój obowiązek
Pytanie 1 z 10
Z jakiego miasta pochodzi Jan Tomaszewski?
Jan Tomaszewski o meczu z Litwą i kontuzji Roberta Lewandowskiego
Super Sport SE Google News