Historyczny wyczyn dzięki Lewandowskiemu. Barcelona zrobiła to pierwszy raz w tym tysiącleciu

2025-09-29 15:00

Robert Lewandowski zdobył jednego gola, a Wojciech Szczęsny po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił między słupkami Barcelony, która pokonała Real Sociedad 2:1. Nie da się zatrzymać mistrzów Hiszpanii: ani ziemią, ani górą. Ostatnio o ekipie "Blaugrany" można powiedzieć, że "główka pracuje". I to rekordowo. Lewandowski swoimi trafieniami pomógł drużynie napisać nową historię klubu. Ciekawą statystykę podało konto La Familia Cules na portalu X.

Robert Lewandowski

i

Autor: Associated Press Robert Lewandowski

Wyczyn Barcelony

Niedzielne spotkanie na Stadionie Olimpijskim lepiej rozpoczęli goście, którzy w 31. minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu Alvaro Odriozoli. Krótko przed przerwą wyrównał Jules Kounde, a w 59. minucie zwycięskiego gola strzelił Lewandowski po podaniu wprowadzonego wcześniej Lamine Yamala. Było to czwarte trafienie Lewandowskiego w tym sezonie i 73. w La Liga.

ZOBACZ TEŻ: Jan Tomaszewski bohaterem hiszpańskiej prasy! Jego słowa o Flicku wywołały prawdziwą burzę

Kounde trafił głową, Lewandowski również. W środku tygodnia w Oviedo również piłkarze Barcelony mieli pod górkę. Przegrywali do przerwy z beniaminkiem 0:1. W wyjściu na prowadzenie pomógł "Lewy", skuteczną główką po dośrodkowaniu Frenkiego De Jonga. W Oviedo na 3:1 podwyższył, dzięki świetnemu zachowaniu w powietrzu, Ronald Araujo.

ZOBACZ TEŻ: Hiszpanie podsumowali Wojciecha Szczęsnego po powrocie do bramki Barcelony. Króciutko

Jakub B. Bączek: Przyjaźń i współpraca Świątek i Abramowicz? Widzę zagrożenia | Super Tenis

I to właśnie dwa ostatnie (z trzech) gole w Oviedo i dwa trafienia przeciwko Baskom z Sociedad sprawiły, że FC Barcelona strzeliła głową... cztery gole z rzędu w rozgrywkach LaLiga. Jak czytamy, jest to pierwszy taki wyczyn katalońskiego klubu w XXI wieku. Można przeczytać o tym w mediach społecznościowych, choćby za sprawą konta La Familia Cules na portalu X (dawniej, całkiem niedawno nawet, Twitter).

FC Barcelona z 19 punktami wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli, wykorzystując porażkę Realu Madryt w sobotnich derbach z Atletico 2:5.