Niezwykły powrót po latach, nazywali go królem. Były gwiazdor futbolu spełnił swoje ostatnie marzenie

2025-10-29 12:59

Jari Litmanen, legendarny fiński piłkarz, w wieku 54 lat wrócił na boisko, by zagrać w oficjalnym meczu u boku swoich dwóch synów. Były gwiazdor Ajaksu Amsterdam i Liverpoolu przyznał, że było to jego ostatnie piłkarskie marzenie. Ta historia to dowód, że dla prawdziwej pasji wiek nie ma żadnego znaczenia.

Jari Litmanen

i

Autor: Lukasz Grochala/ Cyfrasport Jari Litmanen podczas meczu
  • Jari Litmanen, legenda fińskiej piłki, w wieku 54 lat powrócił na boisko, by zrealizować niezwykłe marzenie.
  • Były gwiazdor Ajaksu i Barcelony zagrał w jednym meczu ze swoimi synami: 19-letnim Caro i 18-letnim Bruno.
  • To wydarzenie, choć zakończone porażką, miało dla Litmanena ogromne znaczenie emocjonalne.
  • Dowiedz się więcej o tym wzruszającym powrocie i karierze "Króla" fińskiej piłki!

Są w sporcie momenty, które wykraczają daleko poza wynik na tablicy świetlnej i zapisują się w pamięci kibiców na zawsze. Taki właśnie obrazek zafundował fanom futbolu Jari Litmanen, który w wieku 54 lat ponownie założył piłkarskie buty. Legendarny Fin, który oficjalnie zakończył karierę w 2011 roku, zrobił to w jednym, wyjątkowym celu – aby zagrać w jednym zespole ze swoimi dwoma synami.

Wydarzenie miało miejsce w Estonii, gdzie Litmanen mieszka od lat. Wystąpił w barwach juniorskiej drużyny JK Tallinna Kalev, w której na co dzień trenują jego synowie: 19-letni Caro i 18-letni Bruno. Ich zespół zmierzył się z FC Tallinn Zapoos i chociaż spotkanie zakończyło się porażką 2:3, wynik całkowicie zszedł na dalszy plan.

Szczere wyznanie Grzegorza Krychowiaka. Padły słowa o "drwalu" i "fortepianie". O co chodzi?

Jari Litmanen zagrał z synami. "Przeżywa się to raz w życiu"

Dla samego piłkarza był to moment absolutnie wyjątkowy, o czym opowiedział w rozmowie z fińskim dziennikiem „Iltalehti”. Jego słowa najlepiej oddają magię tej chwili. Były gwiazdor światowego formatu nie ukrywał wzruszenia, podkreślając, że zrealizował cel, który nosił w sercu od dawna.

"To była jedyna chwila w życiu. Miałem okazję zagrać z moimi dwoma synami w oficjalnej grze. To musi być moje ostatnie marzenie jako piłkarza. Dziękuję trenerze i zawodnikom, z wami wszystkim razem stało się to możliwe – skomentował Litmanen, pokazując zdjęcie z synami w mediach społecznościowych.

To piękny dowód na to, że miłość do futbolu nie zna granic wieku, a możliwość dzielenia pasji z najbliższymi jest cenniejsza niż jakiekolwiek trofeum.

Dani Alves ma nowe powołanie. Zaskakująca przemiana byłego gwiazdora Barcelony

Kim jest Jari Litmanen? Król fińskiej piłki i legenda Ajaksu

Litmanen w latach 90. był on jednym z najlepszych ofensywnych pomocników na świecie. Jego kariera to gotowy materiał na film. Największe sukcesy święcił w barwach Ajaksu Amsterdam, z którym w sezonie 1994/1995 sięgnął po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W 1995 roku zajął trzecie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki.

Jego talent docenili również giganci tacy jak FC Barcelona i Liverpool FC, z którym zdobył m.in. Puchar UEFA. Mimo że przez lata zmagał się z licznymi kontuzjami, jego boiskowa inteligencja i wizja gry przeszły do legendy.

Reprezentacji Finlandii jest absolutnym rekordzistą – w latach 1989-2010 rozegrał 137 meczów, strzelając 32 bramki. W ojczyźnie nosi przydomek Król i jest uznawany za najlepszego piłkarza w historii kraju. Jego status potwierdzają liczne wyróżnienia – w 1995 roku fińska poczta wydała znaczek z jego wizerunkiem, a w 2020 roku został odznaczony prestiżowym Orderem Lwa Finlandii. 

Co z Leo Messim na mundialu 2026? Padła jasna deklaracja. Jest jeden warunek

QUIZ piłka nożna lat 90. Liga Mistrzów, Puchar UEFA, PZP. Pamiętasz te mecze?
Pytanie 1 z 19
Legia Warszawa w ćwierćfinale Ligi Mistrzów 95/96 uległa:
Jan Tomaszewski zachwycony Szczęsnym! „Jeden z najlepszych na świecie”
Super Sport SE Google News