Lewandowski fatalnie spudłował z rzutu karnego [WIDEO]
Robert Lewandowski nierzadko bywał bohaterem Barcelony, nawet w tym sezonie. Nie miało też dla niego znaczenia, czy pełnił rolę rezerwowego – co w tym sezonie zdarza się zdecydowanie częściej, niż w poprzednim – czy wychodził w pierwszym składzie. W meczu z Realem Oviedo tuż po wejściu z ławki strzelił bramkę na 2:1, a Barcelona wygrała ostatecznie 3:1. Później w meczu z Realem Sociedad wyszedł w pierwszym składzie i w drugiej części spotkania zdobył bramkę na 2:1, dającą zwycięstwo. Jak wspomnieliśmy, Polak zaczął ten sezon jako rezerwowy, ale problemy zdrowotne w „Dumie Katalonii” sprawiły, że Lewandowski i Torres zaczęli częściej grać razem – Hiszpan wówczas przesuwany był na skrzydło.
Barcelona zmiażdżona przez Sevillę. Fatalny występ Lewandowskiego

Tak było właśnie w meczu z Sevillą – Lewandowski był ustawiony na szpicy, a Ferran Torres zajął na prawej stronie miejsce kontuzjowanego Lamine'a Yamala. Hansi Flick musi mieć teraz jednak spory ból głowy, ponieważ obaj zawiedli w tym spotkaniu – zarówno Torres i Lewandowski notowali mało udanych zagrań, co sprawiło, że Hiszpan zszedł w 69. minucie. Polscy fani mogli się ucieszyć, że to nie kapitan polskiej kadry został ściągnięty z boiska, ale ta radość nie trwała długo – w 76. minucie Lewandowski mógł zostać bohaterem swojej drużyny mimo fatalnego meczu, ale tylko obniżył swoją ocenę, bo nie trafił z 11. metrów! Sytuację ze zmarnowanym karnym możecie zobaczyć poniżej.
To oni mogą zastąpić Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Ujawnili listę
Po takim występie nic dziwnego, że hiszpańskie media nie szczędziły Lewandowskiemu gorzkich słów. – Nieobecny w akcji. Fatalny dzień dla Polaka. W meczu, w którym nie wniósł nic do gry w ataku, zmarnował rzut karny. Flick zdecydował się zostawić go na boisku, mając nadzieję na jakąś szansę, ale jego występ był katastrofalny – napisał „Sport” i dał 37-latkowi ocenę 3 w 10-stopniowej skali, najgorszą w drużynie. – Czasami tracił piłkę, mimo że okazji było niewiele. Nie prezentował umiejętności doświadczonego snajpera. Miał szansę na wyrównanie, ale zmarnował rzut karny, mimo że te należą do jego specjalności. Próbował zrekompensować to kilkoma kolejnymi strzałami – opisano występ Lewandowskiego w „Mundo Deportivo”. Warto zauważyć, że wspomniany „Sport” najwyżej w Barcelonie ocenił Szczęsnego i dał mu piątkę, co nie może dziwić – wybronił on kilka groźnych sytuacji i choć popełnił błąd przy trzeciej bramce dla Sevilli, to i tak dzięki niemu Sevilla nie prowadziła wyżej już w pierwszej połowie.
Lewandowski rozwścieczył szefów Barcelony? Sensacyjne doniesienia mediów, tego nie mogą mu wybaczyć