- Przed reprezentacją Polski towarzyskie spotkanie z Nową Zelandią i kluczowy mecz eliminacyjny z Litwą.
- Selekcjoner Jan Urban wypowiedział się na temat wprowadzania młodych piłkarzy do kadry, stawiając na umiejętności, nie wiek.
- Jakie są argumenty Urbana za cierpliwością w promowaniu młodych talentów i co jest kluczem do sukcesu w reprezentacji?
Przed reprezentacją Polski intensywny okres. Już 9 października kadra zmierzy się w Chorzowie w meczu towarzyskim z Nową Zelandią, co będzie ostatnim sprawdzianem przed niezwykle istotnym starciem w eliminacjach mistrzostw świata z Litwą. W kontekście budowy drużyny narodowej nieustannie toczy się debata na temat wprowadzania do niej młodych piłkarzy, wyróżniających się w PKO BP Ekstraklasie.
Piotr Zieliński jak polski anioł. Kadrowicze z pompą zajechali na zgrupowanie. Jak rasowi celebryci
Młodzi w kadrze? Zależy od umiejętności, a nie od wieku
Perspektywą w tej sprawie podzielił się Jan Urban, selekcjoner reprezentacji Polski. Jego zdaniem metryka nie powinna być głównym kryterium selekcji. Kluczowa jest gotowość piłkarska.
– Myślę, że to też zależy przede wszystkim od umiejętności, a nie od wieku. Myślę, że jak ktoś będzie gotowy piłkarsko, to prędzej czy później znajdzie się w reprezentacji. Wydaje mi się, że tutaj tylko i wyłącznie boisko powinno za tym przemawiać – stwierdził Urban.
Polacy tworzą mur w FC Porto. Jan Urban zabrał głos. Jasny sygnał dla reprezentacji Polski
Urban studzi emocje. Czasami lepiej poczekać
Szkoleniowiec zwraca uwagę na ogromną presję, jaka towarzyszy młodym zawodnikom. Szybkie powołanie do seniorskiej reprezentacji może być wielkim wyróżnieniem, ale jednocześnie ogromnym obciążeniem. Jan Urban sugeruje, że w niektórych przypadkach cierpliwość może okazać się znacznie bardziej opłacalna w długofalowej perspektywie.
– Wiek może mieć jakiś wpływ, ale na koniec to jednak umiejętności boiskowe powinno weryfikować, kto w tej reprezentacji się znajduje, a kto ewentualnie musi poczekać. W dzisiejszych czasach jest bardzo duże ciśnienie na młodych zawodników. Ale z drugiej strony czasami lepiej chwilę poczekać i mieć z tego większą korzyść niż coś szybko dostać i tej korzyści mieć mniej - zaznaczył.
Robert Lewandowski na to zwrócił uwagę. Jan Urban dorzucił kolejny aspekt, celnie?
Droga do pierwszej reprezentacji jest otwarta
Jan Urban podkreśla, że drzwi do pierwszej reprezentacji nie są dla nikogo zamknięte. Jego zdaniem młodzi piłkarze, którzy już teraz prezentują wysoki i stabilny poziom, są naturalnymi kandydatami do gry w koszulce z orłem na piersi. Warunkiem jest jednak utrzymanie formy, a nawet jej dalszy rozwój.
– Jeśli są tacy, którzy już prezentują poziom, to prędzej czy później, jeśli go dalej będą trzymali, a nawet pójdą jeszcze do przodu, to na pewno w pierwszej reprezentacji się znajdą – podsumował selekcjoner Biało-czerwonych.
Jego słowa to jasny sygnał dla młodych talentów: najważniejsza jest ciężka praca i konsekwencja, a powołanie będzie jej naturalną nagrodą.
Jan Urban o składzie reprezentacji Polski. Komu zaufa selekcjoner w meczu z Nową Zelandią?
