Piłkarska reprezentacja Polski szykuje się do październikowych meczów z Nową Zelandią (9.10) i Litwą (12.10). Jan Urban ogłosił w piątek powołania dla 25 zawodników, a w poniedziałek zgrupowanie oficjalnie ruszyło. Standardowo otworzyła je konferencja z udziałem selekcjonera i kapitana - Roberta Lewandowskiego. Napastnik FC Barcelony przyleciał do Polski po nieudanym niedzielnym meczu ligowym z Sevillą, ale pierwsze pytanie konferencji zupełnie nie dotyczyło jego piłkarskich popisów.
Po tym pytaniu Lewandowski nie wytrzymał ze śmiechu
- Łukasz Ciona, Kanał Sportowy i "Cioną po oczach", witam. Mam takie pytanie - gramy z Nową Zelandią, więc oczywiście ten kraj kojarzy się przede wszystkim z rugby, tańcem haka, ale też z "Władcą Pierścieni". Można tam zwiedzać fantastyczne miejsca, gdzie był kręcony film na podstawie książki. Chciałem zapytać, z jakim bohaterem z "Władcy Pierścieni" byś się utożsamiał - czy to byłby Frodo, który ma nas przeprowadzić tak jak do tej góry na mistrzostwa świata, czy też z jakimś innym? I jakie skojarzenia masz z Nową Zelandią? - zwrócił się do kapitana reprezentacji Łukasz Ciona, którego pytania na konferencjach stały się już kultowym elementem.
Było to widać także po Lewandowskim, który od samego początku tego pytania szeroko się uśmiechał, a w pewnym momencie już nie wytrzymał i po prostu się zaśmiał. Jego odpowiedź może jednak rozczarować miłośników sagi fantasy Tolkiena.
- Witam serdecznie, ale niestety rozczaruję. Nie jestem wielkim fanem, więc nie jestem w stanie wymienić ulubionych postaci. Może obejrzałem raz, ale nigdy nie była to moja tematyka i ten temat jest dla mnie obcy - wyjaśnił 37-letni napastnik, który jeszcze na początku odpowiedzi walczył z delikatnym śmiechem.
Robert Lewandowski szpanuje siatą na lotnisku! Te cztery literki to prawdziwy hit

Niespodziewany finał konferencji z Lewandowskim
Następnie Lewandowski ocenił najbliższego rywala z Nowej Zelandii, a drugie pytanie tego dziennikarza dotyczyło ważniejszego meczu z Litwą. Co ciekawe, poza Łukaszem Cioną pytania zadało tylko dwóch dziennikarzy, a cała część pytań do kapitana kadry zakończyła się po zaledwie 6 minutach! Rzecznik reprezentacji na koniec upewnił się, czy nie ma więcej pytań.
- O Jezu, dziękuję bardzo! Ale fajny dzień, miłego dnia - pożegnał się ze zgromadzonymi wyraźnie zadowolony piłkarz. Na pytania zaczął z kolei odpowiadać selekcjoner Jan Urban.