Trener go broni, a włoskie media miażdżą. Skrajne oceny Polaka po meczu z Juventusem

2025-12-21 13:15

Jan Ziółkowski rozegrał pełne 90 minut w szlagierowym meczu Serie A przeciwko Juventusowi. Mimo porażki AS Romy 1:2, 20-letni Polak otrzymał wsparcie od trenera Giana Piero Gasperiniego. Zupełnie inaczej jego występ oceniły jednak włoskie media, które nie zostawiły na nim suchej nitki. Jak były gracz Legii Warszawa poradził sobie w starciu ze "Starą Damą"?

Jan Ziółkowski

i

Autor: Associated Press
  • Młody Jan Ziółkowski z AS Romy zmierzył się z Juventusem w Serie A, rozgrywając pełne 90 minut w meczu pełnym kontrastów.
  • Polski obrońca otrzymał wsparcie od trenera Gasperiniego, który widzi w nim duży potencjał, mimo porażki 1:2.
  • Włoskie media surowo oceniły jego występ, krytykując błędy i spóźnione reakcje.
  • Dowiedz się, dlaczego opinie na temat Ziółkowskiego są tak podzielone i co to oznacza dla jego przyszłości w Serie A!

Sobotni wieczór był dla Jana Ziółkowskiego momentem wielkiej próby. Z powodu absencji kluczowych obrońców, trener Gian Piero Gasperini postawił na 20-letniego Polaka od pierwszej minuty w wyjazdowym starciu z Juventusem. Dla młodego defensora, który do Rzymu trafił pod koniec sierpnia z Legii Warszawa, był to dopiero drugi występ w podstawowym składzie w Serie A. Mecz zakończył się porażką jego zespołu 1:2 po golach Francisco Conceicao i Loisa Opendy dla gospodarzy oraz honorowym trafieniu Tommaso Baldanziego dla gości. Mimo niekorzystnego wyniku, występ Polaka można rozpatrywać na dwóch płaszczyznach.

Trener Romy broni Polaka. "Ma ogromny potencjał"

Po zakończeniu spotkania szkoleniowiec AS Romy wziął w obronę swojego młodego podopiecznego. Gasperini podkreślił, że postawienie na Ziółkowskiego nie było dla niego zaskoczeniem i widzi w nim dużą przyszłość. Jego zdaniem Polak, podobnie jak inni rzadziej grający zawodnicy, stanął na wysokości zadania.

- Nie jest to żadne zaskoczenie, straciliśmy N’Dickę i Hermoso. To piłkarz z doskonałymi perspektywami i moim zdaniem grał dobrze. Ziółkowski może popełniać błędy jak każdy, ale uważam, że ma ogromny potencjał - powiedział Gasperini na temat Ziółkowskiego podczas konferencji prasowej.

Zobacz też: Jan Ziółkowski o krok od AS Roma. Legia Warszawa czeka na miliony!

Wypowiedź trenera sugeruje, że klub wiąże z Polakiem, którego kontrakt obowiązuje aż do 2030 roku, długoterminowe plany. Występ w tak ważnym meczu, mimo błędów, ma być dla niego cenną lekcją na przyszłość.

Włoskie media bezlitosne dla Ziółkowskiego. "Mógł postąpić lepiej"

Zupełnie inny obraz występu Ziółkowskiego wyłania się z analiz włoskich dziennikarzy. Prasa na Półwyspie Apenińskim nie wystawia Polakowi dobrej recenzji, a niektóre redakcje, jak "La Gazzetta dello Sport", uznały go nawet za najsłabszego gracza na boisku. Noty oscylowały głównie wokół "5" i "5,5" w dziesięciostopniowej skali.

Dziennikarze zarzucali mu przede wszystkim błędy w ustawieniu i spóźnione reakcje przy obu straconych bramkach.

- Nieco spóźnił się, co doprowadziło do bramki Conceicao, podobnie jak przy zagraniu głową McKennie'go. Podsumowując, w obu przypadkach – choć było to skomplikowane – mógł postąpić lepiej — twierdzą dziennikarze Eurosportu.

Zobacz też: Jan Ziółkowski debiutuje w kadrze. Kim jest piłkarz AS Roma?

W podobnym tonie wypowiadały się inne portale. "Był zbyt słaby w rozegraniu. Jego strata pomogła Juventusowi zdobyć bramkę" - ocenił Goal.com. Z kolei "Roma Today" zauważyła, że "młody obrońca rozegrał świetną pierwszą połowę, popisując się perfekcyjnymi wślizgami. W drugiej stracił piłkę i popełnił kilka innych błędów".

Choć potencjał stopera został dostrzeżony, surowa ocena wskazuje, że przed Ziółkowskim jeszcze dużo pracy, by sprostać wymaganiom Serie A. Kolejną szansę na grę otrzyma być może 29 grudnia w meczu z Genoą.

Jan Tomaszewski ocenia mecz Legia - Chelsea
Legia Warszawa. Co wiesz o wielokrotnym mistrzu Polski? Quiz
Pytanie 1 z 10
W którym roku powstał klub Legia Warszawa?
Super Sport SE Google News