- Polskie siatkarki stają przed kluczowym ćwierćfinałem MŚ przeciwko niepokonanym Włoszkom.
- Mimo serii 33 zwycięstw rywalek, Polki mają na koncie wygraną 3:0 z Włoszkami w Lidze Narodów.
- Liderka kadry, Magdalena Stysiak, zdradza taktykę i nastawienie drużyny przed meczem „wszystko albo nic”.
- Czy Polki powtórzą sukces i sprawią sensację? Dowiedz się, jak zamierzają pokonać faworytki!
Włoszki faworytkami, ale Polki potrafią je pokonać
Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet stoi przed największym wyzwaniem na tegorocznych mistrzostwach świata. We wtorkowym ćwierćfinale ich rywalkami będą Włoszki – drużyna, która ma na koncie imponującą serię 33 wygranych z rzędu i od ponad roku nie znalazła pogromcy. Mimo to w polskim zespole panuje bojowy nastrój. Pamięć o majowym (2024) zwycięstwie w Lidze Narodów, kiedy to Polki pokonały Italię gładko 3:0, dodaje sił i wiary w możliwość sprawienia sensacji.
Nietypowy trening i zakupy na poprawę nastroju
Polskie siatkarki dzień wolny przed kluczowym starciem spędziły na regeneracji, każda na swój sposób. Magdalena Stysiak postawiła na terapię zakupową, by oczyścić głowę.
- Czasem lubię wydać pieniądze, żeby poczuć się lepiej, kupić sobie coś fajnego - przyznaje z uśmiechem atakująca.
Przeczytaj także: Polska - Włochy w ćwierćfinale MŚ. Malwina Smarzek wskazuje słaby punkt rywalek. "Presja jest po ich stronie"
Jak dodaje, reszta zespołu również ładowała baterie, korzystając z basenu w hotelu czy wychodząc na kawę. Przygotowania do meczu objęły także nietypową sesję treningową. Polki i Włoszki trenowały w tym samym czasie, na jednej hali podzielonej jedynie kurtyną.
- Dziwna sytuacja, ok, nie było nas widać, nie było widać co robimy, aczkolwiek głosy było słychać. Starałyśmy się być skupione na swojej grze - komentuje Stysiak.
Analiza wideo rywalek nie była zaskoczeniem. Włoszki to doskonale znany zespół.
- Grają po prostu dobrą siatkówkę, mają super rozgrywającą, która rozrzuca te piłki z głową. Paula [Egonu] to liderka tego zespołu, jeśli chodzi o atak, i do niej w najważniejszych momentach idzie największa ilość piłek - analizuje siatkarka.
Kluczem będzie zagrywka i mentalność "wszystko albo nic"
Jaki jest zatem plan na pokonanie faworytek? Magdalena Stysiak podkreśla, że kluczowe będzie wyeliminowanie najgroźniejszej broni Włoszek – gry przez środek.
- Na pewno nie pozwolić sobie na przestój i zagrywką odrzucić je od siatki, żeby po prostu nie grały środkowymi - tłumaczy nasza liderka.
Równie ważna będzie sfera mentalna. W zespole, w którym wiele zawodniczek debiutuje na tak dużej imprezie, presja jest ogromna, ale atmosfera pozostaje pozytywna.
- To już będzie mecz taki, że albo wszystko albo nic, i my musimy się postawić, jeżeli chcemy grać wyżej. Mamy respekt do tego przeciwnika, ale myślę, że jak my zagramy swoją siatkówkę, to możemy powalczyć - deklaruje Magdalena Stysiak.
Kiedy mecz Polska - Włochy? O której godzinie? Gdzie oglądać?
Mecz Polska – Włochy odbędzie się w środę 3.09.2025 o godzinie 15:30. Transmisję będzie można obejrzeć na antenach Polsatu i Polsatu Sport 1.
